Według litewskich władz balony są ekspediowane przez osoby przemycające papierosy, a winę za to ponosi białoruski przywódca Alaksandr Łukaszenka, który nie powstrzymuje tego procederu. Władze Litwy twierdzą, że jest to "atak hybrydowy".
W zeszłym miesiącu Litwa zamknęła przejścia graniczne z Białorusią z powodu naruszania przestrzeni powietrznej przez balony meteorologiczne nadlatujące z Białorusi, zostały one jednak ponownie otwarte w czwartek.
W ostatnich tygodniach doniesień o zaburzaniu ruchu powietrznego było mniej.
W październiku szefowa unijnej dyplomacji Kaja Kallas oświadczyła, że Unia Europejska jest gotowa nałożyć na Białoruś kolejne sankcje, jeśli ta nie skończy ze swoimi "hybrydowymi działaniami" przeciw Litwie. Wtargnięcia balonów w litewską przestrzeń powietrzną grożą destabilizacją państwa Unii Europejskiej - zaznaczyła.
Autorka/Autor: kg
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock