Pożar wagonów z gazem należącym do Orlenu

Pożar na obrzeżach Wilna. Płonęło osiem wagonów z gazem skroplonym
Stolica Litwy, Wilno
Źródło: Google Earth
Na obrzeżach Wilna doszło do pożaru ośmiu wagonów ze skroplonym gazem należącym do koncernu Orlen Lietuva - poinformowała litewska agencja prasowa ELTA. Według wstępnych informacji przyczyną zdarzenia było naruszenie zasad pracy. Rzecznik Orlenu Mateusz Witczyński potwierdził, że doszło do pożaru i przekazał, że "na tym etapie nie ma podejrzeń, że jest to wynik celowych działań".

Jak podała litewska agencja prasowa ELTA, pożar wybuchł w środę na stacji tankowania gazu skroplonego w Wace Trockiej na obrzeżach Wilna. W jego wyniku zapaliło się osiem wagonów z gazem skroplonym należącym do koncernu Orlen Lietuva. Część z nich przewoziła ładunek z rafinerii spółki w Możejkach.

Minister spraw wewnętrznych Litwy Władysław Kondratowicz przekazał dziennikarzom, że według wstępnych informacji pożar wybuchł w wyniku naruszenia zasad pracy.

Do jego gaszenia skierowano siedem wozów strażackich oraz dwie cysterny z wodą i dwa wozy z drabinami. Litewski nadawca publiczny LTR podał, że w czasie zdarzenia jedna osoba została ranna, a świadkowie twierdzą, że czarny dym był widoczny z kilku kilometrów od terminalu.

Pożar na obrzeżach Wilna. Płonęło osiem wagonów z gazem skroplonym
Pożar na obrzeżach Wilna. Płonęło osiem wagonów z gazem skroplonym
Źródło: Mindaugas Kulbis/Associated Press/East News

Mieszkańcy pobliskich osiedli ostrzeżono przed możliwym skażeniem powietrza. Zalecono, by zostali w domach, nie otwierali okien, drzwi ani nie uruchamiali nawiewów. Osoby, które odczują dolegliwości, powinny niezwłocznie zgłosić się do lekarza. Kierowcy przejeżdżający w pobliżu miejsca pożaru powinni natomiast szczelnie zamknąć okna w samochodach.

"Potwierdzamy, że doszło do pożaru"

"Potwierdzamy, że doszło do pożaru, a następnie wybuchu cystern kolejowych przewożących skroplony gaz ziemny z rafinerii Orlen Lietuva" - poinformował w środowym komunikacie rzecznik koncernu Mateusz Witczyński. Przekazał, że do zdarzenia doszło na terenie terminalu LPG Baltoji Vokė w Wilnie.

"Infrastruktura ta nie jest własnością Orlen Lietuva, a za przewóz odpowiadała firma zewnętrzna. Spółka współpracuje z odpowiednimi służbami w celu zbadania przyczyny zdarzenia" - zaznaczył Witczyński. Dodał, że "na tym etapie nie ma podejrzeń, że jest to wynik celowych działań".

Orlen Lietuva to spółka, która jest największym podatnikiem na Litwie i odgrywa ważną rolę w tamtejszej gospodarce. Zarządza między innymi kluczowym terminalem w Butyndze, głównym portem dostaw surowców oraz terminalem kolejowym w Mockowie - ważnym punktem przeładunkowym, umożliwiającym sprawny eksport produktów.

OGLĄDAJ: TVN24 HD
pc

TVN24 HD
NA ŻYWO

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: