Udając się we wtorek na Litwę, niemiecka minister obrony Ursula von der Leyen po raz pierwszy skorzystała z nowoczesnego samolotu transportowego Airbus A400M. Doszło jednak do awarii - zawiódł jeden z silników.
Minister von der Leyen poinformowała o tym sama w Kownie. Na Litwie odwiedziła wielonarodowy batalion NATO pod dowództwem Niemiec. A400M musi na razie pozostać w Kownie. Niemiecka delegacja ma wrócić do Berlina samolotem starszego typu - Transall - informuje agencja dpa. Airbus A400M ma opinię najnowocześniejszego wojskowego samolotu transportowego na świecie, ale rozmaite problemy, m.in. finansowe i techniczne sprawiły, że prace nad nim opóźniły się o wiele lat.
NATO na Litwie z niemieckim dowództwem
Do końca lutego na Litwę ma przybyć około 450 niemieckich żołnierzy, a także sprzęt wojskowy, m.in. sześć czołgów Leopard 2A i 20 pojazdów wojskowych Marder. Ostatecznie batalion liczący ponad 1000 żołnierzy zostanie skompletowany w czerwcu. Będzie się składał głównie z żołnierzy niemieckich, ale też z wojskowych z Belgii, Chorwacji, Francji, Luksemburga, Holandii i Norwegii. Wielonarodowy batalion będzie stacjonował w garnizonie w Rukli, miasteczku w środkowej części kraju. Litwa, przygotowując się do przyjęcia żołnierzy NATO, zainwestowała tam w rozwój infrastruktury prawie 6 mln euro. Decyzja o wzmocnieniu wschodniej flanki NATO zapadła w ubiegłym roku na szczycie Sojuszu w Warszawie. Postanowiono wówczas, że na terenie Polski i trzech państw bałtyckich rozmieszczone zostaną cztery grupy batalionowe; każda grupa będzie miała tzw. państwo ramowe, czyli odpowiedzialne za wystawienie większości sił i dowodzenie całością (w Polsce - USA, na Litwie - Niemcy, na Łotwie - Kanada, w Estonii - Wielka Brytania).
Autor: tmw/sk / Źródło: PAP