Założyciel i długoletni przywódca litewskiej Partii Pracy Viktor Uspaskich został uznany za winnego i skazany na cztery lata więzienia za oszustwa i prowadzenie podwójnej księgowości na rzecz swojej partii. Prokuratura domagała się sześciu lat więzienia.
Sędzia Daiva Pranyte-Zalieckiene powiedziała, że Uspaskich był nie tylko świadomy oszustw, ale także koordynował przestępcze działania. - W latach 2004-2006 Partia Pracy bezustannie otrzymywała przychody, które nie zostały oficjalnie uwzględnione w księgowości - dodała.
W tym samym procesie za winnych oszustw księgowych uznano dwóch innych deputowanych Partii Pracy: Vytautasa Gapszysa i Vitaliję Vonzutaite. Vonzutaite, którego sąd nazwał prawą ręką Uspaskicha, został skazany na trzy lata więzienia, a Gapszys - na grzywnę wysokości 35,7 tys. litów (ok. 10,2 tys. euro).
Z kolei była księgowa partii Marina Liutkevicziene usłyszała wyrok roku pozbawienia wolności. Według sądu w latach 2004-2006 Partia Pracy uniknęła zapłaty ponad 3,8 mln litów (ok. 1,1 mln euro) należnych podatków i innych świadczeń.
Viktor Uspaskich, przedsiębiorca rosyjskiego pochodzenia, przybył na Litwę pod koniec lat 90. i zbił fortunę między innymi na imporcie gazu.
Po październikowych wyborach parlamentarnych na Litwie umowę koalicyjną zawarły cztery ugrupowania: Litewska Partia Socjaldemokratyczna, Partia Pracy, Porządek i Sprawiedliwość i Akcja Wyborcza Polaków na Litwie, które w 141-osobowym parlamencie mają 86 mandatów. Uspaskich został posłem, ale jego immunitet uchylono w grudniu minionego roku.
Autor: mtom / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia | mastaart