"L'Express": Pokojówka została zgwałcona

 
Nowe doniesienia pogorszą pozycję DSK?TVN24

Badanie lekarskie, któremu poddała się Nafissatou Diallo, pokojówka oskarżająca byłego szefa MFW Dominique'a Strauss-Kahna o napaść seksualną potwierdza, że kobieta została zgwałcona - poinformował francuski tygodnik "L'Express". Badanie miało zostać przeprowadzone kilka godzin po ataku z 14 maja.

W raporcie sprecyzowano, że kobieta została przywieziona na badanie karetką. Towarzyszył jej dyżurny policjant ze szpitala St Luke's Roosevelt na Manhattanie.

Szczegółowy opis

"Diagnoza: agresja. Przyczyna obrażeń: agresja, gwałt" - pisze tygodnik, cytując fragment raportu ze szpitala w Nowym Jorku, dokąd została przywieziona Diallo.

Autor raportu wyjaśnia, że Diallo była zapłakana, kiedy opowiadała o napaści, której miała paść ofiarą trzy godziny wcześniej w pokoju hotelu Sofitel w Nowym Jorku. - Nagi, siwy mężczyzna zatrzaskuje drzwi i zaciąga ją do łóżka - zapisał w swoim raporcie lekarz,.

"L'Express" informuje, że napaść trwała jeszcze na korytarzu, i opisuje zajście, podając bardzo intymne szczegóły.

Kwestia wiary

Przeciwko publikacji fragmentów raportu zaprotestowali adwokaci Strauss-Kahna. - Wykorzystanie przez adwokatów powódki tego raportu medycznego do potwierdzenia, lub wzmocnienia oskarżeń przeciwko panu Strauss-Kahnowi, jest kłamliwe i nieuczciwe - napisali w komunikacie mecenasi Wiiliam W. Taylor i Benjamin Brafman.

- Wniosek szpitalnego raportu oparty jest wyłącznie na wypowiedzi Nafissatou Diallo, która wielokrotnie udowodniła, że jest niewiarygodna - dodali adwokaci.

Walka sądowa

W ubiegłym tygodniu Diallo, która oskarżyła Strauss-Kahna o molestowanie seksualne, złożyła pozew cywilny. Domaga się odszkodowania, tłumacząc, że w następstwie ataku została poniżona, a jej życie legło w gruzach.

65-letni Strauss-Kahn nie przyznaje się do zarzucanych mu czynów. Gdy pojawiły się wątpliwości dotyczące wiarygodności Diallo, były szef MFW został za kaucją zwolniony z aresztu domowego. Nie może jednak opuszczać USA. Kolejny raz stanie przed sądem 23 sierpnia.

Według prokuratury okręgowej na Manhattanie, dowody DNA potwierdzają, że między Strauss-Kahnem a pokojówką doszło do kontaktu seksualnego w hotelu Sofitel. Obecnie prokuratura usiłuje ustalić, czy będzie kontynuować procedurę zmierzającą do oskarżenia Strauss-Kahna o molestowanie seksualne i gwałt.

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24