Kwiaty dla Stalina


Wieńce i kwiaty pojawiły się w piątek na grobie Józefa Stalina. 57. rocznicę śmierci dyktatora uczcili stronnicy Komunistycznej Partii Federacji Rosyjskiej.

Na Placu Czerwonym w Moskwie doszło do manifestacji, w której udział wzięło kilkuset aktywistów i sympatyków KPRF, w tym jej lider Giennadij Ziuganow.

Byli też komunistyczni deputowani do Dumy Państwowej, niżej izby parlamentu Rosji, oraz do Moskiewskiej Dumy Miejskiej.

Kwiaty i znicze nie pojawiły się jednak tylko w Moskwie. Jak powiedział członek frakcji parlamentarnej KPRF Władimir Kaszyn, złożone zostały też w innych miejscach w Rosji związanych z życiem i działalnością Stalina.

Sprzeciwiają się billboardom

Również w piątek rosyjski rzecznik praw człowieka Władimir Łukin wystąpił w piątek przeciwko planom umieszczenia na ulicach Moskwy billboardów opowiadających o roli Stalina w II wojnie światowej. Takie plakaty mają się ukazać w dniach obchodów 65. rocznicy zwycięstwa nad hitlerowskimi Niemcami na ulicach Moskwy. Swoje materiały zamierzają też wyeksponować obrońcy praw człowieka.

- Temat Stalina wymaga poważnej dyskusji, ale nie na ulicach i placach, lecz na konferencjach naukowych. W czasie majowych obchodów należy podkreślać, że wojnę wygrała armia, naród - oświadczył Łukin, cytowany przez radio Echo Moskwy.

Źródło: PAP