- Jesteśmy zdruzgotani - mówią właściciele Jaggera, komentując nagłą śmierć swojego czworonoga. Zwierzę zdechło po powrocie z wystawy psów rasowych, zdaniem właścicieli zostało otrute. Dodatkowo pojawiają się informacje, że objawy zatrucia zauważono także u innych zwierząt.
Zwierzę zdechło w Belgii w piątek, 26 godzin po opuszczeniu międzynarodowej wystawy psów rasowych Crufts w brytyjskim Birmingham. To największa impreza tego typu na świecie organizowana od ponad 100 lat. Jagger zajął tam w czwartek drugie miejsce w swojej klasie.
Jak podają brytyjskie media, właściciele 3-letniego setera irlandzkiego "nie mają wątpliwości", że pies zdechł w wyniku otrucia. Jagger miał zjeść zatrute mięso właśnie w trakcie wystawy, bo tylko wtedy miał na chwilę pozostać bez opieki właścicieli. Zdaniem właścicieli w jego brzuchu weterynarz znalazł kawałki steku wołowego, w którym ukryto truciznę - prawdopodobnie trutkę na ślimaki lub szczury.
Sprawą zajmuje się belgijska policja, wyniki badań toksykologicznych mają być znane pod koniec tygodnia.
"Jesteśmy zdruzgotani"
- Nie wierzę, że mógł za tym stać którykolwiek z innych uczestników lub jakakolwiek osoba związana ze światem psów - powiedziała w jednej z brytyjskich stacji radiowych właścicielka. - Jagger był godny zaufania i bardzo kochany. Jesteśmy zdruzgotani - dodała.
Kobieta napisała też na swoim Facebooku wiadomość do osoby odpowiedzialnej za otrucie: "Mam nadzieję, że potrafisz zasnąć ze świadomością, że zamordowałeś naszą miłość, członka rodziny i najlepszego przyjaciela naszego syna".
Właścicielka podejrzewa również, że jej pies mógł paść ofiarą zbrodni przez przypadek. Jej zdaniem bardzo prawdopodobne jest, że zatruta karma była przeznaczona dla innego zwierzęcia, łudząco podobnego do Jaggera.
Kolejne zatrucia?
O sprawie piszą największe zagraniczne media, w tym CNN, BBC i Reuters. Brytyjski dziennik "The Telegraph" informuje z kolei, że objawy zatrucia zauważono także u kolejnych 5 psów, które uczestniczyły w zawodach. Ich właściciele mieli przekazać te informacje sędziom zawodów.
Sprawę skomentowali organizatorzy wystawy. Zapowiedzieli, że uważnie przyjrzą się sprawie, jeśli wyniki badań potwierdzą, że przyczyną śmierci psa było rzeczywiście otrucie.
Jednocześnie właściciele obawiają się, że nie uda się złapać winowajcy, choć wciąż jeszcze nie przejrzano zapisów z monitoringu zainstalowanego na terenie wystawy.
"Mam złamane serce"
Nagła śmierć Jaggera burzyła internautów z całego świata. "Kto mógł otruć takiego pięknego psa?" - pyta jedna z użytkowniczek Twittera. "Mam złamane serce" - dodaje inna.
How could anyone poison this beautiful dog? Words fail me #Jagger #Crufts2015 pic.twitter.com/yLBlTCS7zm— Karen (@ladylittler) marzec 8, 2015
I'm heartbroken that a beautiful #dog was purposely poisoned at #Crufts2015 RIP Jagger :( http://t.co/FhWDlF3G0X pic.twitter.com/T1j3zp1US7— Rachel Grimshaw (@HeySunnyRay) marzec 9, 2015
"Wszyscy uczestnicy wystawy Crufts są przerażeni śmiercią Jaggera i faktem, że w jego ciele znaleziono truciznę. Okropność."
Everyone at #Crufts2015 horrified at death of Irish Setter Jagger & post-mortem found poison. Awful for all concerned http://t.co/8BvYS1TS28— Clare Balding (@clarebalding) marzec 8, 2015
"Jestem tak zła i wkurzona, że ktoś otruł i zabił psa w trakcie wystawy... Odbieranie życia w imię wygranej jest żałosne."
So angry and upset that somebody would poison and kill a dog at Crufts... Taking a life to win a competition is just pathetic #Crufts2015— Nicole (@Panderpp) marzec 8, 2015
Autor: ts/ja / Źródło: bbc.co.uk
Źródło zdjęcia głównego: Twitter