Były szef MSZ Ukrainy i oligarcha Petro Poroszenko prowadzi w sondażach przed wyborami prezydenckimi na Ukrainie 25 maja. Według sondażu opublikowanego w środę zagłosuje na niego prawie 25 proc. wyborców, Poroszenko wygrałby też w drugiej turze.
Gotowość do głosowania na Poroszenkę wyraziło 24,9 proc. ankietowanych. Na drugim miejscu znalazł się lider partii UDAR Witalij Kliczko z poparciem na poziomie 8,9 proc., na trzecim - była premier Julia Tymoszenko, którą poparło 8,2 proc. badanych.
Lider nacjonalistycznej Swobody Ołeh Tiahnybok zyskał w sondażu poparcie 1,7 proc. respondentów, a szef skrajnie nacjonalistycznego Prawego Sektora Dmytro Jarosz - 0,9 procenta. Badanie wskazuje, że Poroszenko na pewno wejdzie do drugiej tury, a szanse na to mają również: Kliczko, Tymoszenko i były wicepremier Serhij Tihipko. Zarazem sondaż daje Poroszence wygraną w drugiej turze z każdym z tych rywali.
Druga tura dla Poroszenki
Gdyby do drugiej tury weszli Poroszenko i Kliczko, pierwszy może liczyć na 42,9 proc. głosów, drugi - na 15,3 procent. Przy rywalizacji z Tymoszenko były szef MSZ dostałby 46,3 proc. głosów, a była premier - 11,6 procent. Gdyby do drugiej tury przeszedł Poroszenko i Tihipko, głosy rozłożyłyby się odpowiednio: 50,8 proc. do 14,4 procent. Respondentów pytano też, kto ich zdaniem - niezależnie od ich osobistych sympatii - zostanie prezydentem Ukrainy. 23,6 proc. badanych uznało, że będzie nim Poroszenko, 8,8 proc. spodziewa się zwycięstwa Tymoszenko, a w wygraną Tihipki wierzy 3,6 proc. ankietowanych. Badanie przeprowadzono w dniach 14-19 marca na reprezentatywnej próbie 6200 osób. Sondaż prowadziły: ośrodek SOCIS, Kijowski Międzynarodowy Instytut Socjologii (KMIS), grupa "Rating" i kijowskie centrum analityczne im. Razumkowa.
Autor: mtom / Źródło: PAP