Księżna Walii Kate pojawiła się na niedzielnym finale Wimbledonu, aby obejrzeć mecz obrońcy tytułu Hiszpana Carlosa Alcaraza z serbskim tenisistą Novakiem Djokovicem. Księżna, która w marcu poinformowała, że zdiagnozowano u niej nowotwór, została powitana owacjami na stojąco.
Księżna Kate wraz z córką, księżniczką Charlotte zajęły miejsca w loży królewskiej.
42-letnia księżna Walii jest zagorzałą fanką tenisa i patronką All England Club od 2016 roku. Do jej obowiązków należy uroczyste wręczanie trofeum zwycięzcy po każdym finale gry pojedynczej mężczyzn i kobiet. Od czasu ogłoszenia w marcu tego roku, że zdiagnozowano u niej nowotwór, tylko raz wystąpiła publicznie, podczas parady z okazji urodzin króla Karola III.
"Dobre i złe dni"
W połowie czerwca księżna Kate wydała oświadczenie, w którym stwierdziła, że "robi duże postępy", ale w miarę kontynuowania leczenia nadal miewa "dobre i złe dni".
Jej mąż, następca tronu książę William regularnie pojawiał się w ubiegłych latach na finałach Wimbledonu, ale tym razem będzie obserwował w Niemczech finałowy mecz piłkarskich mistrzostw Europy pomiędzy Anglią a Hiszpanią.
Źródło: CNN, PAP