Książę Walii Karol, następca brytyjskiego tronu, w coraz szerszym zakresie będzie przejmował obowiązki królowej Elżbiety II, wysuwając się na pierwszy plan – donoszą niedzielne media. Symbolicznym tego wyrazem jest scalenie ich odrębnych dotąd biur prasowych.
Według "Sunday Times" książę Karol będzie towarzyszył matce w podróży do Normandii, gdzie 6 czerwca odbędą się obchody 70. rocznicy alianckiego desantu. Na niektórych uroczystościach rocznicowych Karol wystąpi samodzielnie. 65-letni książę Walii wystąpił u boku Elżbiety II w maju ub.r. podczas inauguracji nowej sesji parlamentu. Był też reprezentantem monarchii na szczycie Commonwealthu w Colombo, a Pałac Buckingham ogłosił wtedy, że Elżbieta II będzie rzadziej podróżować za granicę. Cytując francuskie źródło rządowe, tygodnik twierdzi, że czerwcowy wyjazd do Normandii może być ostatnią zagraniczną podróżą monarchini, która w kwietniu skończy 88 lat. Wiosną 2013 r. Elżbieta II przebywała w szpitalu z powodu nieżytu żołądka i jelit. Większa rola następcy tronu oznacza, że obowiązki sprawowane dotąd przez niego przejmą jego synowie - książę Cambridge William i książę Harry.
Scalenie biur prasowych
Innym wyrazem rosnącej roli następcy tronu jest planowane scalenie biur prasowych Pałacu Buckingham i będącego rezydencją księcia Walii Clarence House, co ma być formalnie ogłoszone w najbliższych dniach. Powstanie wspólne biuro ds. komunikacji, kierowane przez pracującą obecnie dla księcia Karola Sally Osman, w przeszłości dyrektor do spraw public relations w BBC. Osman będzie podlegać prywatnemu sekretarzowi Elżbiety II Christopherowi Geidtowi, który ma być pomysłodawcą konsolidacji
Raczej nie pójdzie za przykładem królowej Beatrix
W ciągu 62 lat panowania Elżbieta II odbyła 261 zagranicznych podróży w charakterze głowy państwa, ale nikt nie spodziewa się, że pójdzie za przykładem holenderskiej królowej Beatrix, która w kwietniu ub.r. w wieku 75 lat abdykowała, przekazując tron synowi, księciu Wilhelmowi Aleksandrowi. Książę Walii uchodzi za zwolennika "uszczuplonej monarchii" ograniczonej do ścisłej rodziny królewskiej, co oznacza mniejszą rolę dla trojga jego rodzeństwa i ich dzieci, a większą dla jego synów.
Autor: kde//gak / Źródło: PAP