Książę Filip, małżonek królowej Wielkiej Brytanii Elżbiety II, trafił do szpitala - podał Pałac Buckingham. 96-latek ma przejść operację biodra.
"Jego Królewska Wysokość Książę Edynburga został przyjęty dzisiejszego popołudnia do Szpitala Króla Edwarda VII w Londynie na planowaną operację biodra, która odbędzie się jutro" - powiadomił rzecznik Pałacu.
Już na emeryturze
W ciągu ostatnich dni książę Filip nie uczestniczył w kilku wydarzeniach z udziałem rodziny królewskiej, co wywołało spekulacje na temat jego stanu zdrowia. Jak jednak zaznaczono w oświadczeniu, operacja została zaplanowana wcześniej, co nie sugeruje jakiegokolwiek nagłego pogorszenia jego samopoczucia.
W czerwcu ubiegłego roku 96-letni książę spędził zapobiegawczo dwa dni w szpitalu w związku z infekcją. Wcześniej w marcu Filip również borykał się z problemami zdrowotnymi.
W sierpniu 2017 roku mąż królowej wycofał się z pełnienia obowiązków reprezentacyjnych w imieniu rodziny królewskiej. W trakcie 70 lat u boku Elżbiety II i 65 lat w roli małżonka głowy państwa, książę Filip wziął udział w ponad 22 tysiącach wydarzeń oraz wygłosił blisko 5,5 tysięcy przemów. Był jednocześnie patronem, przewodniczącym lub członkiem prawie 800 organizacji.
Podczas jednego z wystąpień w maju ubiegłego roku książę Filip określił siebie żartobliwie jako "najbardziej doświadczonego odsłaniacza tablic na świecie".
Autor: mtom, mk / Źródło: reuters, pap