Drugi w ciągu tygodnia atak na Polaków w mieście Harlow w hrabstwie Essex odnotował w internetowym wydaniu m.in. dziennik "Guardian". O zdarzeniu piszą także najważniejsze francuskie dzienniki - "Le Figaro" i "Le Monde".
Po śmierci Arkadiusza J. 27 sierpnia prawie wszystkie media na Wyspach poświęcały atakowi na Polaków sporo miejsca. Tym razem, choć przyczyny napaści nie są jeszcze znane, informacje o pobiciu dwóch Polaków także zamieściło wiele z nich. O ataku pisały w niedzielę po południu m.in. BBC, Independent czy Daily Mail.
Ataki "podnoszą obawy"
"Guardian" zaznacza w internetowym wydaniu, że to ataku doszło osiem dni po zabójstwie w Harlow Arkadiusza J. - pracownika miejscowej przetwórni mięsa. Dziennik przypomina zeznania jego brata, który w rozmowach z brytyjskimi mediami mówił, że 40-latek został zaatakowany po tym, jak grupa nastolatków "usłyszała, że mówi po polsku".
Kolejny atak miał miejsce w miniony weekend - zaledwie kilkanaście godzin po przeprowadzonym przez Polaków ulicami Harlow marszu milczenia przeciwko przemocy wobec emigrantów. Te wydarzenia "podnoszą obawy o wzrost przestępczości skierowanej przeciwko wschodnim Europejczykom" - pisze "Guardian".
Dziennik dodaje, że "w ciągu dwóch tygodni przed i po referendum ws. Brexitu, które odbyło się 23 czerwca, policja na Wyspach odebrała przeszło trzy tysiące sygnałów o atakach na tle rasowym, motywowanych nienawiścią". W tym roku wzrost tego rodzaju przestępstw w stosunku do ub. roku wynosi 42 procent - kończy gazeta.
Francuskie media o Harlow
"Kolejni dwaj Polacy zaatakowani w Harlow" - tytułuje swój tekst opublikowany w niedzielny wieczór francuski "Le Monde".
Dziennik pisze o podejrzeniach lokalnej policji, która "bada incydent pod kątem ataku na tle rasowym" zaznaczając, że "nie widzi powiązania" z wcześniejszym, który doprowadził do śmierci 40-letniego Arkadiusza J.
W tym kontekście "Le Monde" przywołuje słowa szefa brytyjskiej dyplomacji Borisa Johnsona, który w czasie weekendowej wizyty w Warszawie stwierdził, że "wszyscy zgadzamy się z tym, że w naszym społeczeństwie nie ma miejsca na ksenofobię".
"Le Figaro" napisało z kolei w niedzielny wieczór o "ksenofobicznym ataku" na polskich obywateli. Dziennik zwraca uwagę na reakcję polskich władz. Postanowiły one "wysłać do Londynu trzech ministrów" na rozmowy o coraz częstszych incydentach, których ofiarami stają się Polacy.
"O przeciwdziałanie takim aktom przemocy zaapelował w rozmowie z Borisem Johnsonem szef polskiej dyplomacji Witold Waszczykowski" - dodaje "Le Figaro".
Francuski dziennik zauważa, że Polacy stanowią na Wyspach najliczniejszą, aż 800-tysięczną grupę z około trzech milionów emigrantów z innych krajów Unii Europejskiej pracujących i żyjących tam na co dzień.
Autor: adso/kk / Źródło: Guardian, Le Monde, Le Figaro
Źródło zdjęcia głównego: theguardian.com, lemonde.fr, lefigaro.fr