W wyniku zakażenia koronawirusem w szpitalu we włoskim Como zmarł Roberto Stella, szef stowarzyszenia lekarzy prowincji Varese – podały włoskie media. "Jego śmierć reprezentuje krzyk wszystkich naszych kolegów, którzy nadal nie są wyposażeni w odpowiedni sprzęt, by chronić samych siebie" – napisano w piątkowym oświadczeniu włoskiej federacji lekarzy.
67-letni Stella, lekarz rodzinny z miasta Busto Arsizio, w najbardziej dotkniętym koronawirusem regionie Włoch, Lombardii, trafił do szpitala, po tym gdy zakaził się wirusem od jednego z pacjentów.
KORONAWIRUS W POLSCE. RAPORT TVN24.PL
Jak podały włoskie media, szef stowarzyszenia lekarskiego w regionie Varese przebywał na oddziale intensywnej terapii placówki w Como od początku tygodnia. Zmarł we wtorek w wyniku powikłań wywołanych zakażeniem.
"Jego śmierć reprezentuje krzyk wszystkich naszych kolegów"
W związku ze śmiercią kolegi w piątek oświadczenie wystosowała Włoska Narodowa Federacja Lekarska. "Był przykładem [Roberto Stella – red.] wytrwałości i ciężkiej pracy lekarzy rodzinnych" – napisano w komunikacie.
Szef federacji Silvestro Scotti w oświadczeniu zwrócił uwagę na niewystarczające przygotowanie włoskiej służby zdrowia do walki z epidemią. "Jego śmierć reprezentuje krzyk wszystkich naszych kolegów, którzy nadal nie są wyposażeni w odpowiedni sprzęt, by chronić samych siebie" – napisał Scotti.
"KORONAWIRUS. RAPORT". EKSPERCI ODPOWIADAJĄ W TVN24 NA WASZE PYTANIA
Jeden z kolegów Stelli, Alessandro Colombo, cytowany przez włoską agencję ANSA, przyznał, że Stella skarżył się na brak odpowiedniego wyposażenia szpitali. "Maski się skończyły, ale my nie przestajemy walczyć. Jesteśmy ostrożni i idziemy przed siebie" – miał powiedzieć doktor.
Koronawirus we Włoszech
Włochy to najbardziej dotknięty koronawirusem kraj w Europie. Odnotowano tam drugi po Chinach najwyższy wskaźnik zakażeń oraz zgonów. Na sobotę rano liczba stwierdzonych przypadków wirusa wynosiła ponad 17 tysięcy. Zmarło 1266 osób.
Najpoważniejsza sytuacja utrzymuje się w Lombardii na północy, gdzie zanotowano około 900 zgonów. Zakażonych jest tam prawie 10 tysięcy osób.
Dane dotyczące wszystkich zmarłych przedstawił na konferencji prasowej w siedzibie Obrony Cywilnej w Rzymie szef krajowego Instytutu Zdrowia Silvio Brusaferro. Jak poinformował, średnia wieku zakażonych zmarłych to ponad 80 lat. Trzy czwarte stanowią mężczyźni. Prawie połowa wszystkich zmarłych miała kilka innych chronicznych schorzeń.
Autorka/Autor: ft
Źródło: New York Post, Medscape, CNN