Pożar w fabryce baterii w Korei Południowej. Jest wiele ofiar śmiertelnych

Źródło:
BBC, Yonhap, PAP

Co najmniej 22 osoby, głównie obywatele Chin, zginęły w pożarze fabryki produkującej baterie litowe pod Seulem - podały BBC i południowokoreańska agencja Yonhap, powołując się na służby ratunkowe.

Pożar wybuchł w fabryce baterii litowych Aricell w Hwaseong, 45 km od stolicy Korei Południowej, w poniedziałek około godz. 10.30 (godz. 3.30 w Polsce). Gaszenie ognia trwało do godzin popołudniowych. Na nagraniach z miejsca zdarzenia było widać niewielkie eksplozje i snopy iskier w płonącym zakładzie.

W wyniku pożaru zginęło 22 pracowników, dwóch zostało poważnie rannych, a sześciu odniosło lekkie obrażenia - poinformowała agencja Yonhap. Wśród potwierdzonych ofiar 20 to obcokrajowcy: 18 obywateli Chin i jeden Laotańczyk, narodowość jednej ofiary nie jest znana. Wszystkich zmarłych znaleziono na drugim piętrze budynku numer 3 - dodała.

Pożar fabryki produkującej baterie litowe w okolicach SeuluPAP/EPA

Według władz liczba ofiar śmiertelnych może wzrosnąć, ponieważ z jedną z osób zaginionych wciąż nie ma kontaktu - poinformowała Yonhap.

- Większość ciał jest poważnie poparzona, więc identyfikacja każdej z ofiar zajmie trochę czasu - powiedział agencji AFP przedstawiciel lokalnej straży pożarnej Kim Jin-young.

W chwili wybuchu pożaru na terenie fabryki mogło przebywać co najmniej 100 pracowników.

Wiodący producent

BBC przypomniała, że Korea Południowa jest wiodącym producentem baterii litowych, które są wykorzystywane w wielu sprzętach: od pojazdów elektrycznych po laptopy.

Pożar fabryki produkującej baterie litowe pod Seulem PAP/EPA

W fabryce mogło znajdować się w chwili pożaru 35 tysięcy wyprodukowanych baterii.

Wciąż nie jest jasne, co było przyczyną pożaru. Baterie litowe mogą eksplodować w przypadku uszkodzenia lub przegrzania - dodała BBC.

Autorka/Autor:tas/ft

Źródło: BBC, Yonhap, PAP

Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA