Konwój złożony z 40 karawanów wiozących ciała ofiar katastrofy boeinga 777 zestrzelonego na Ukrainie dotarły w środowy wieczór do wojskowego instytutu w Hilversum. Tam rozpoczęto ich identyfikację. Nie wiadomo, ile potrwa, bo przez sześć dni od katastrofy na Ukrainie z powodu wzbraniania dostępu do nich przez separatystów, nikt nie przeprowadził nawet wstępnych badań potwierdzających tożsamość ofiar.
Po zestrzeleniu malezyjskiego samolotu pasażerskiego nad wschodnią Ukrainą z Rosji na Ukrainę broń wciąż dociera broń - pisze w środę Reuters, powołując się na oficera NATO, który zastrzegł sobie anonimowość. - Zaobserwowaliśmy zwiększenie ilości broni przerzucanej z Rosji na Ukrainę w ostatnich kilku tygodniach. W dalszym ciągu widzimy dowody przerzucania broni na Ukrainę z Rosji od czasu zestrzelenia MH17 (oznaczenie kodowe tego samolotu Malaysia Airlines), co jest powodem do zaniepokojenia - powiedział ów oficer.
Konwój złożony z 40 karawanów dotarły do miejscowości Hilversum. Tam w ośrodku wojskowym ciała ofiar zostaną poddane identyfikacji. Eksperci rozpoczną pracę natychmiast - podały holenderskie władze.
Separatyści byli 17 lipca w posiadaniu co najmniej jednego systemu Buk, którego rakieta jest w stanie strącić samolot lecący 10 km nad ziemią - powiedział nieoczekiwanie dowódca batalionu "Wostok" Aleksander Chodakowski kierujący działaniami separatystów w obwodzie donieckim na Ukrainie w wywiadzie dla agencji Reutera. - Wiedziałem, że jeden Buk przyjechał (do Doniecka) z Ługańska. O tym, że przybędzie pod flagą Ługańskiej Republiki Ludowej dowiedziałem się prawie w tym samym momencie, w którym dowiedziałem się o zestrzeleniu samolotu pasażerskiego. Sądzę, że go odesłali, prawdopodobnie dlatego, by zatrzeć ślady o jego pobycie tutaj - dodał.
Karawany z ciałami ofiar złożonymi w trumnach opuściły lotnisko w Eindhoven
Tymczasem na Ukrainie "minister obrony" samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej, Igor Strielkow zakazał relacjonowania konfliktu dziennikarzom w strefach objętych działaniami zbrojnymi - podał anglojęzyczny "Kyiv Post".
Grupa ekspertów, która udała się na Ukrainę nie przybyła na miejsce katastrofy, ponieważ ich bezpieczeństwo nie mogło zostać zagwarantowane. W tej chwili specjaliści badają czarne skrzynki, przede wszystkim szukając ew. śladów, jakie mogłyby wykazać, że w dniach od ich znalezienia, manipulowano przy nich.
24 międzynarodowych ekspertów zbada przyczyny katastrofy boeinga - podali Holendrzy
Holenderski urząd ds. bezpieczeństwa (OVV) poinformował, że oficjalnie przejął śledztwo ws. katastrofy rejsu MH17
Relacja reportera TVN24 z lądowania samolotów w Eindhoven:
Trumny z ciałami ofiar są składane do karawanów
Na płycie lotniska odbędzie się uroczystość żałobna z udziałem m.in. premiera Marka Rutte, króla Wilhelma Aleksandra, królowej Maximy i krewnych ofiar. W wypadku samolotu malezyjskich linii lotniczych pod Torez, na wschodzie Ukrainy, 17 lipca zginęło 298 osób. Dwie trzecie ofiar stanowili Holendrzy
Samoloty wylądowały na lotnisku w Eindhoven
Samoloty z 40 ciałami ofiar zestrzelonego boeinga są już nad terytorium Holandii - podaje "De Telegraaf":
Het eerste vliegtuig dat vertrok vanuit Charkov met de lichamen van de slachtoffers van #MH17 vliegt boven Nederland. pic.twitter.com/mqmqhvsiVF
— De Telegraaf (@telegraaf) lipiec 23, 2014
...bo z Wikipedii korzystają po prostu wszyscy.
Premier Ukrainy Arsenij Jaceniuk poinformował, że ukraiński rząd powołał komisję, która zajmie się wdrożeniem sektorowych i indywidualnych sankcji przeciwko Rosji i obywatelom rosyjskim "wspierającym terrorystów i separatystów na Ukrainie". "Komisja zajmie się też przygotowaniem listy firm zarejestrowanych w Rosji, które bezpośrednio lub pośrednio sponsorują terroryzm, i które wspierały nielegalne zajęcie Krymu - zarówno finansowo jak i dzięki wpływom w administracji" - dodał Jaceniuk w komunikacie. Najwięcej nacisku zostanie położone na kwestię dostarczania broni, z której "prawdopodobnie zestrzelono też samolot rejsu MH17". Kar nie unikną też ukraińscy oficjele zaangażowani w ruch separatystyczny - stwierdził premier Ukrainy.
Tymczasem telewizja Hromadske informuje, że w ciągu ostatniej doby terroryści ostrzelali pozycje ukraińskiej armii w 16 punktach:
РНБО: За добу терористи 16 разів обстріляли сили АТО.
http://t.co/kKtRB6fDHN pic.twitter.com/3wz6ojplri
— Hromadske.TV (@HromadskeTV) lipiec 23, 2014
A checkpoint just outside Donetsk. Kinda surreal. Like someone dropped a war zone right on top of a beautiful city pic.twitter.com/VAGxNed60i
— Kirit Radia (@KiritRadia) lipiec 23, 2014
Spotkanie z szefem Rady Bezpieczeństwa i Obrony Ukrainy Parubijem n/t parametrów syt. militarnej wobec agresji Rosji pic.twitter.com/ItJpeTtRjk
— Jacek Saryusz-Wolski (@JSaryuszWolski) lipiec 23, 2014
Rosyjskie media ostrzegają, że Ukraina chce zaatakować Rosję przez... Krym
Ukraina wprowadzi sankcje wobec Rosjan i firm rosyjskich wspierających separatystów we wschodnich obwodach Ukrainy - oświadczył w środę premier rządu w Kijowie Arsenij Jaceniuk.
Ukraińskie władze uważają, że Rosja jest zaangażowana w finansowanie terroryzmu - powiedział Jaceniuk.
W Charkowie, na północnym wschodzie Ukrainy, pożegnano w środę ofiary katastrofy samolotu malezyjskich linii lotniczych, który został zestrzelony 17 lipca. Zginęło prawie 300 osób. Ciała ofiar zostaną w najbliższych godzinach przetransportowane do Holandii.
Podczas uroczystości żałobnej głos zabrał wicepremier Ukrainy:
Samolot z ciałami ofiar odleciał do Eindhoven:
Dutch plane with the bodies of the victims of the Boeing #MH17 returns home pic.twitter.com/GqYCV9Tf89 TT @KharkovPeople
— VoiceOfDonetsk (@VoiceOfDonetsk) lipiec 23, 2014
Dokument ma przedstawiać rozkaz tzw. ministra obrony samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej Igora Striełkowa (Girkina). Według niego, na "Fundusz Obrony" mają zostać przekazane kosztowności zrabowane przez separatystów z bagaży ofiar katastrofy.
Nie wiadomo, czy dokument jest prawdziwy.
Rozkaz niejakiego Girina, ps. Striełkow, w sprawie przeznaczenia na ”Fundusz Obrony” kosztowności zrabowanych z MH17 pic.twitter.com/lqXasxkDMS
— Jacek Łęski (@jacekleski) lipiec 23, 2014
Prorosyjscy rebelianci w Doniecku na wschodzie Ukrainy opuszczają swoje pozycje na przedmieściach i wycofują się do centrum miasta – poinformowało w środę dowództwo operacji antyterrorystycznej prowadzonej przez ukraińskie władze.
"W Doniecku obserwuje się masową ucieczkę bojowników z ich pozycji i wycofywanie się w kierunku centrum miasta. Niewykluczone, że aktywizacja tych ruchów świadczy o panice i próbach opuszczenia strefy działań bojowych" - podkreślono.
Dowództwo poinformowało też, że separatyści wzmacniają swoje punkty obronne w miejscowościach wokół Doniecka: Awdijiwce, Gorłówce, Iłowajsku i Dmytriwce. Podano także, że terytorium Ukrainy wciąż jest ostrzeliwane z terytorium Rosji.
Bardzo trudna sytuacja panuje w Ługańsku. W ciągu ostatniej doby w wyniku walk między siłami rządowymi a rebeliantami zginęły tam trzy osoby cywilne, a dziesięć zostało rannych - przekazała rada miejska.
Black boxes from #MH17 delivered to the U.K.; could be key to understanding crash http://t.co/3Fx3dIjvFk pic.twitter.com/aVFpZZ96Fb
— Wall Street Journal (@WSJ) lipiec 23, 2014
W Rosji znajduje się już ponad pół miliona uchodźców, którzy uciekli ze stref działań wojennych na wschodzie Ukrainy - poinformował szef rosyjskich służb imigracyjnych (FMS) Konstantin Romodanowski.
"Od 1 kwietnia ponad 515 tysięcy osób przybyło do nas z południowo-wschodniej Ukrainy. Ponad 80 procent znajduje się w regionach przygranicznych" - powiedział we wtorek Romodanowski, którego cytuje w środę AFP.
Rosyjskie władze chcą utworzyć na szczeblu federalnym centrum koordynacyjne, aby rozładować przeludnienie w strefach przygranicznych.
Premier Australii Tony Abbott powiedział w środę, że nadal nie wiadomo ile ciał ofiar katastrofy malezyjskiego samolotu pasażerskiego na wschodzie Ukrainy dotarło specjalnym pociągiem do Charkowa, a ile nadal pozostaje na miejscu tragedii.
Pociąg z ciałami ofiar przybył do Charkowa we wtorek. W mieście, które znajduje się pod kontrolą ukraińskich władz, ciała mają być przekazane holenderskiej delegacji, a następnie przetransportowane do Holandii.
Szef australijskiego rządu wyrażając jednocześnie "poważne zastrzeżenia", co do sposobu zbierania i traktowania szczątków ludzkich na miejscu katastrofy. Działania lokalnych służb nazwał w tej kwestii "nieprofesjonalnymi".
Abbott ponowił apel o dokładnie zabezpieczenia miejsca katastrofy zestrzelonego 17 lipca samolotu malezyjskich linii. Przypomniał, że cały czas odnajdywane są szczątki ludzkie i fragmenty maszyny, o czym we wtorek poinformowało m.in. OBWE.
A dignified departure #MH17 pic.twitter.com/jkJQ1wQjLO
— Daniel Sandford (@BBCDanielS) lipiec 23, 2014
Coffins laid out for a simple tribute before they leave for the Netherlands #mh17 pic.twitter.com/8tBrRxRNxG
— Daniel Sandford (@BBCDanielS) lipiec 23, 2014
"Today your journey home begins" the Dutch representative says at the beginning of his speech pic.twitter.com/6rI5vYTTFi
— Daniel Sandford (@BBCDanielS) lipiec 23, 2014
Na ukraińskim lotnisku trwa pożegnanie ofiar katastrofy. Trumny samolotem wojskowym polecą do Eindhoven (Holandia)
"This is a tragedy of unspeakable proportions" says the Australian representative pic.twitter.com/1fTZLH0pjn
— Daniel Sandford (@BBCDanielS) lipiec 23, 2014
Czarne skrzynki malezyjskiego boeinga 777, zestrzelonego w ubiegłym tygodniu na wschodzie Ukrainy, zostały przekazane do Wielkiej Brytanii - poinformowała w środę ukraińska komisja rządowa ds. badania przyczyn katastrofy samolotu.
Rejestratory boeinga, w katastrofie którego zginęło prawie 300 osób, dostarczyli do Wielkiej Brytanii eksperci Międzynarodowej Organizacji Lotnictwa Cywilnego (ICAO). Dotarły one na miejsce o godzinie 7.45 czasu ukraińskiego (godz. 6.45 w Polsce).
"Wielkie dzięki dla was za zamordowanie mojego jedynego dziecka" - napisał w liście opublikowanym w internecie ojciec 17-letniej Holenderki, jednej z ofiar lotu MH17:
Służby wywiadowcze USA podkreśliły we wtorek, że "nie wiedzą", kto stał za wystrzeleniem pocisku. Co więcej, były "zdziwione", widząc w rękach separatystów wyrzutnie rakiet, z których prawdopodobnie wystrzelono pocisk, bo przed 17 lipca "nie wiedziały" o tym, że terroryści w tym regionie dysponują podobnym sprzętem.
Prorosyjscy rebelianci na wschodzie Ukrainy najpewniej "przez pomyłkę" zestrzelili w czwartek, 17 lipca, samolot pasażerski Boeing 777 malezyjskich linii lotniczych - podały we wtorek amerykańskie źródła wywiadowcze. Amerykanie już wcześniej podawali, że coraz więcej wskazuje na to, iż Boeing 777 Malaysia Airlines, lecący z Amsterdamu do Kuala Lumpur, został najprawdopodobniej zestrzelony dostarczoną z Rosji rakietą ziemia-powietrze, która znalazła się w rękach separatystów.
Autor: adso,pk / Źródło: tvn24.pl, Reuters, PAP
Źródło zdjęcia głównego: EPA