Wydawanie papierowej wersji "Nowej Gaziety" może zostać wstrzymane w maju, po obchodach 70. rocznicy zwycięstwa nad hitlerowskimi Niemcami - poinformował jej redaktor naczelny Dmitrij Muratow, cytowany przez niezależną telewizję Dożd.
Muratow wyjaśnił, że przyczyną jest sytuacja finansowa. Uchylił się od odpowiedzi na pytanie, jaki będzie los elektronicznej wersji "Nowej Gaziety". Powiedział tylko, że na internetowe wydanie też potrzebne są pieniądze.
Ostatnia niezależna gazeta
"Nowaja Gazieta" ukazuje się od 1 kwietnia 1993 roku. Obecnie wychodzi trzy razy w tygodniu. Jej nakład wynosi około 285 tys. egzemplarzy. Jest to ostatnia ogólnokrajowa niezależna gazeta w Rosji.
Pakiet kontrolny akcji "Nowej Gaziety" (51 proc.) należy do jej dziennikarzy. Właścicielem 39 proc. udziałów jest przedsiębiorca Aleksandr Lebiediew, a 10 proc. - były prezydent ZSRR Michaił Gorbaczow. Ten drugi w 1993 roku za część swojej Pokojowej Nagrody Nobla kupił pierwsze komputery dla redakcji "Nowej Gaziety".
Nieuczciwa konkurencja
Jest możliwe, że w maju, uczciwszy Dzień Zwycięstwa specjalnym wydaniem, możemy wstrzymać wydawanie papierowej wersji gazety - oświadczył Muratow, wyjaśniając, że nie jest ona w stanie konkurować z mediami dotowanymi przez państwo. - Ponadto jednego z akcjonariuszy (Lebiediewa - PAP) próbuje się doprowadzić do bankructwa, sądząc, że uczestniczy on w określaniu polityki redakcyjnej - dodał.
Muratow podkreślił, że "Nowaja Gazieta" jest w tej chwili "u szczytu sukcesu medialnego" - należy do najbardziej czytanych w Rosji.
Nie mamy żadnych problemów z treścią. Mamy problemy z systemem politycznym, który kategorycznie nie pozwala przyciągać inwestorów, akcjonariuszy i reklamodawców. Reklama jest u nas zapłatą za lojalność, a my nie potrafimy jej produkować - wskazał szef "Nowej Gaziety".
Autor: mm//gak / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia (CC BY-SA 3.0) | Euku