Dwaj włoscy żołnierze, oskarżeni o zabójstwo dwóch indyjskich rybaków, wrócili z Włoch do Indii na swój proces - poinformowała indyjska telewizja informacyjna NDTV.
Według niej zabrano ich najpierw na komisariat policji w Delhi, skąd zostaną przewiezieni do ambasady Włoch. Minister spraw zagranicznych Indii Salman Khurshid zapewnił stronę włoską, że żołnierzom nie grozi kara śmierci.
Żołnierze piechoty morskiej Massimiliano Latorre i Salvatore Girone oskarżeni są w Indiach o to, że w lutym ubiegłego roku, pełniąc służbę ochronną na zbiornikowcu "Enrica Lexie", zastrzelili dwóch rybaków u wybrzeży indyjskiego stanu Kerala. Żołnierze twierdzą, że wzięli ich omyłkowo za piratów. Incydent ten wywołał kryzys dyplomatyczny w tradycyjnie dobrych stosunkach włosko-indyjskich.
Sąd Najwyższy Indii orzekł w styczniu bieżącego roku, iż obaj Włosi podlegają indyjskiej jurysdykcji. Włochy sprzeciwiły się temu, argumentując, że rozpatrywany czyn zaistniał na wodach międzynarodowych.
Złamali obietnicę
Żołnierzom zezwolono na wyjazd do Włoch, by mogli głosować w lutowych wyborach parlamentarnych. Jednak włoskie ministerstwo spraw zagranicznych oświadczyło później, że pozostaną w ojczyźnie, gdyż oba państwa dzieli spór na temat tego, jakie postanowienia prawa międzynarodowego należy stosować w odniesieniu do popełnionego przez nich czynu.
Po tej deklaracji indyjski Sąd Najwyższy zakazał ambasadorowi Włoch opuszczania Indii, a w czwartek włoski rząd poinformował, że żołnierze powrócą - co nastąpiło w ostatnim dniu udzielonego im przez wymiar sprawiedliwości czterotygodniowego urlopu. Według indyjskiego prawa mogą być skazani nawet na dożywotnie więzienie.
Autor: abs/jaś/k / Źródło: PAP