NATO przenosi personel z Kijowa do Lwowa i Brukseli. Jens Stoltenberg: nie jest jeszcze za późno dla Rosji, by się wycofała

Źródło:
ARD, PAP, tvn24.pl

Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg powiedział w rozmowie z niemiecką telewizją ARD, że ryzyko rosyjskiej inwazji na Ukrainę jest "bardzo, bardzo duże". Przypomniał słowa prezydenta USA Joe Bidena, że nie jest jeszcze za późno, żeby Rosja odeszła od zamiaru przeprowadzenia ataku na Ukrainę.

Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg był gościem wieczornego programu informacyjnego "tagesthemen" niemieckiej telewizji ARD. Stoltenberg został zapytany o to, czy podziela przewidywania amerykańskiego prezydenta Joe Bidena, że Rosja przygotowuje się do ataku na Ukrainę.

- Jako Sojusz Północnoatlantycki podzielamy to samo przeświadczenie i wszyscy zdajemy sobie sprawę, że to ryzyko jest bardzo, bardzo duże. Jednak, jak to powiedział prezydent Biden: nie jest jeszcze za późno dla Rosji, żeby deeskalowała to napięcie, żeby się wycofała i przystąpiła do polityczno-dyplomatycznego dialogu ze sojusznikami NATO - powiedział Stoltenberg. 

- Pojawia się wiele sygnałów, które sugerują, że Rosja planuje pełen atak na Ukrainę. Obserwujemy wzmacnianie sił ulokowanych przy granicy z Ukrainą. Żadne siły nie zostały wycofane, jak twierdzi Rosja, natomiast wojsk cały czas przybywa. Docierają do nas także sygnały, że Rosja przygotowuje pretekst, aby móc przeprowadzić atak - relacjonował sekretarz generalny NATO. 

Stoltenberg mówił między innymi o ewakuacji ludności cywilnej z terenów kontrolowanych przez prorosyjskich separatystów. - To bardzo, bardzo niepokojące sygnały. Ale przypominam, Rosja cały czas ma możliwość zrobienia kroku w tył - dodał. 

Stoltenberg zaznaczył, że wszyscy członkowie Sojuszu Północnoatlantyckiego zabrali jednoznaczne stanowisko, że w przypadku rozpoczęcia dalszej zbrojnej agresji wobec Ukrainy, Rosja poniesie dotkliwe konsekwencje. 

NATO przenosi swoich pracowników z Kijowa

W sobotę Sojusz Północnoatlantycki przekazał, że przenosi pracowników swojego przedstawicielstwa na Ukrainie z Kijowa do Lwowa oraz do Brukseli w związku z groźbą rosyjskiej agresji.

- Bezpieczeństwo naszego personelu ma priorytetowe znaczenie i dlatego personel został przeniesiony do Lwowa i do Brukseli" Biura NATO na Ukrainie kontynuują swoją działalność – poinformowała rzeczniczka Centrum Informacji i Dokumentacji NATO Oksana Musijenko. Dodała, że "NATO i kraje członkowskie bardzo uważnie obserwują sytuację i podejmują niezbędne działania".

18 lutego ambasada Wielkiej Brytanii poinformowała o czasowym przeniesieniu placówki z Kijowa do Lwowa. Wcześniej podobne kroki podjęły USA, Kanada i Australia. Swój konsulat z Dniepru do Lwowa przeniosły Niemcy. Szereg państw zaapelował do swoich obywateli, by opuścili terytorium Ukrainy w związku z groźbą rosyjskiej agresji.

W niedzielę o tymczasowym przeniesieniu ambasady z Kijowa do Lwowa poinformowało także ministerstwo spraw zagranicznych Holandii

Autorka/Autor:tmw/adso

Źródło: ARD, PAP, tvn24.pl

Tagi:
Raporty: