Trzy dni przed niedzielnymi wyborami parlamentarnymi w Niemczech Komisja Europejska wydała oświadczenie, w którym oskarżyła Rosję o próbę ingerowania w europejskie procesy demokratyczne. "Takie działania są niedopuszczalne, gdyż mają na celu zagrozić naszej jedności i bezpieczeństwu, demokratycznym wartościom i zasadom oraz fundamentom funkcjonowania naszych demokracji" - stwierdza KE.
W tym roku niemieckie służby bezpieczeństwa kilkukrotnie informowały Bundestag o cyberatakach zagranicznych służb wywiadowczych na niemieckich parlamentarzystów. Ataki te były często wymierzone w prywatne i służbowe adresy e-mail polityków. Zagraniczne służby próbowały wykorzystać uzyskany dzięki temu dostęp do publikowania w ich imieniu "osobistych i prywatnych informacji lub sfabrykowanych fałszywych wiadomości" – ostrzegały niemieckie służby. Podejrzewają one, że za atakami, w których próbowano uzyskać dostęp do prywatnych kont parlamentarzystów, stoi rosyjska grupa hakerów "Ghostwriter".
Polskie MSZ przekazało w piątek, że ataki cybernetyczne i kampanie dezinformacyjne Rosji, skierowane przeciwko państwom członkowskim UE, spotkały się na wniosek Polski z mocną odpowiedzią. Tego samego dnia Komisja Europejska wydała oświadczenie, w którym potępia Rosję i wzywa do zaprzestania szkodliwych działań w cyberprzestrzeni.
Komisja Europejska wzywa Rosję do zaprzestania ataków hakerskich
"Państwa członkowskie UE zaobserwowały szkodliwe działania w cyberprzestrzeni, określane wspólnie jako kampania Ghostwriter, i powiązały je z państwem rosyjskim" - czytamy w piątkowej deklaracji Komisji Europejskiej.
"Takie działania są niedopuszczalne, gdyż mają na celu zagrozić naszej jedności i bezpieczeństwu, demokratycznym wartościom i zasadom oraz fundamentom funkcjonowania naszych demokracji" - podkreśliła Komisja w oświadczeniu wydanym na trzy dni przed wyborami parlamentarnymi w RFN. W niedzielę Niemcy zdecydują, kto obejmie urząd kanclerski po ustępującej Angeli Merkel, która sprawowała tę funkcję przez 16 lat.
Jak stwierdza KE, ataki zostały wymierzone w "wielu parlamentarzystów, przedstawicieli rządu, polityków, a także przedstawicieli prasy i społeczeństwa obywatelskiego w UE, poprzez włamanie się do ich systemów komputerowych i prywatnych kont oraz kradzież danych". "Te działania są sprzeczne z normami odpowiedzialnego zachowania państw w cyberprzestrzeni, przyjętymi przez wszystkie państwa członkowskie ONZ i mają na celu podważenie naszych demokratycznych instytucji i procesów, w tym poprzez dezinformację i manipulację informacjami" - stwierdza Komisja.
"Unia Europejska i jej państwa członkowskie zdecydowanie potępiają te szkodliwe działania w cyberprzestrzeni, które wszyscy w nie zaangażowani muszą natychmiast zakończyć" - zaznaczono w oświadczeniu. Na koniec KE wezwała Federację Rosyjską do "przestrzegania zasad odpowiedzialnego zachowania państw w cyberprzestrzeni".
Oświadczenie polskiego MSZ
Na swojej stronie internetowej MSZ Polski opublikowano oświadczenie w związku z unijną deklaracją o zagrożeniach w cyberprzestrzeni dla unijnych procesów demokratycznych. Jak wyjaśnił resort, szkodliwe działania Federacji Rosyjskiej, do których odnosi się oświadczenie KE, trwają już od kilku lat i znane są szerzej jako kampania Ghostwriter.
"Obiektem tych ataków są parlamentarzyści, przedstawiciele rządów centralnych i lokalnych, politycy czy reprezentanci organizacji pozarządowych oraz mediów, a także prywatni obywatele. Celem kampanii jest podważanie zaufania do demokratycznych procedur i instytucji, polaryzowanie i antagonizowanie różnych grup politycznych i społecznych, a także skłócanie państw członkowskich UE" - czytamy w komunikacie resortu dyplomacji.
MSZ przekazało, że ataki Rosji skierowane są przeciwko Polsce i innym państwom UE, a "odpowiedzialność za prowadzenie tej kampanii przypisywane jest przede wszystkim rosyjskim służbom specjalnym, choć aktorów i wykonawców może być więcej (także spoza Federacji Rosyjskiej, ale z nią współpracujących)".
Resort podkreślił, że w czerwcu Polska zwróciła się o sięgnięcie przez UE do unijnych narzędzi cyberdyplomacji, z podobnym wnioskiem w początkach września wystąpiły Niemcy. "Rezultatem tych działań jest opublikowana dziś Deklaracja UE" - zaznacza MSZ.
Źródło: CNN, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Getty Images