Duński frachtowiec z 13 członkami na pokładzie został porwany przez uzbrojonych piratów w Zatoce Adeńskiej u wybrzeży Somalii. Obecnie w rękach piratów pozostaje 11 statków i ponad 200 członków załóg.
Duński statek pod flagą Bahamów płynął z Bliskiego Wschodu do Azji.
- Piraci nadal atakują, pomimo zwiększonych patroli. Uprzedzaliśmy kapitanów jednostek, aby byli ostrożni przepływając przez ten akwen - powiedział Noel Choong, kierownik Międzynarodowego Biura Morskiego (IMB).
Zachód odpowiada
NATO wysłało do Zatoki Adeńskiej trzy okręty, aby wesprzeć amerykańska marynarkę wojenną w antypirackich patrolach i eskortowaniu statków handlowych. UE uprzedziła, że co najmniej cztery okręty wojenne, wsparte lotnictwem, rozpoczną w grudniu monitorowanie niebezpiecznych akwenów.
Tylko w tym roku na afrykańskich wodach doszło do 81 ataków na statki, a 32 z nich uprowadzono.
Źródło: PAP