Unia Europejska o kolejny rok przedłużyła sankcje nałożone na juntę wojskową rządzącą Birmą. Wezwano też władze do wypuszczenia ok. 2 tys. więźniów politycznych, w tym zdobywczyni Pokojowej Nagrody Nobla Aung San Suu Kyi.
Sankcje nałożono w 2006 roku w związku z łamaniem w tym kraju praw człowieka. Zaostrzono je w 2007 roku po krwawym stłumieniu demokratycznych protestów, zainicjowanych przez buddyjskich mnichów.
Zakazy i embarga
Przedłużenie sankcji oznacza utrzymanie zakazu podróżowania dla najważniejszych ludzi reżimu. Przez następne 12 miesięcy będzie też obowiązywać embargo na handel bronią i zamrożenie aktywów w Europie. Inne obostrzenia obejmują m.in. zakaz eksportu metali i kamieni szlachetnych oraz drewna.
Jednocześnie unijni ministrowie spraw zagranicznych, którzy spotkali się w Brukseli, nie wykluczyli zrewidowania sprawy sankcji. Warunek? - birmański rząd musi dokonać postępu, jeśli chodzi o demokratyzację.
Źródło: BBC