Kolejna kara za polskie tablice na Litwie

Polacy na Litwie nie mogą chwalić się językiem polskim nawet na prywatnej posesjiTVN

2300 litów, czyli ponad 660 euro ma zapłacić dyrektor administracji samorządu rejonu wileńskiego Lucyna Kotłowska za tablice z nazwami ulic w językach litewskim i polskim na prywatnych posesjach w rejonie – orzekł wileński sąd dzielnicowy.

Jak poinformował w poniedziałek portal L24 – wysokość grzywny to 10 litów kary za każdy dzień zwłoki w wykonaniu wyroku wydanego przez wileński sąd administracyjny 23 października 2013 roku o usunięciu dwujęzycznych (w językach litewskim i polskim) tablic z nazwami ulic. Komornik wnioskował o ukaranie grzywną w wysokości 300 litów za każdy dzień zwłoki.

Litwini zwlekają z ustawą, którą sami stworzyli

Na zaskarżenie orzeczenia strony mają 30 dni. Chodzi o tablice z nazwami ulic w rejonie wileńskim, który w 60 proc. zamieszkują Polacy, o takie miejscowości jak Pikieliszki, Mejszagoła, Suderwa, Orzełówka, Niemenczyn, Bujwidze, Mościszki, Ławaryszki. To nie pierwsza grzywna, która została nałożona na dyrektora administracji samorządu rejonu wileńskiego Lucynę Kotłowską za dwujęzyczne tablice z nazwami ulic. Za polskie napisy niejednokrotnie był karany również dyrektor administracji samorządu rejonu solecznickiego, w którym 80 proc. mieszkańców to Polacy, Bolesław Daszkiewicz. Przed miesiącem Daszkiewicz zapłacił grzywnę w wysokości 43 tys. litów (ok. 12,5 tys. euro).

Na Litwie obecnie nie ma ustawy o mniejszościach narodowych. Poprzednia, przyjęta jeszcze w 1989 roku, gdy Litwa wchodziła w skład ZSRR, obowiązywała do 2010 roku. Przewidywała ona m.in., że na tablicach informacyjnych w miejscowościach zwarcie zamieszkanych przez mniejszość narodową obok języka litewskiego można używać języka tej mniejszości m.in. polskiego.

Od roku przygotowany jest projekt nowej ustawy o mniejszościach narodowych. Ma ona zezwalać na używanie języka tych mniejszości w życiu publicznym oraz na podwójne nazewnictwo ulic i miejscowości, w których przedstawiciele mniejszości narodowych stanowią co najmniej 25 proc. mieszkańców. Władze Litwy zwlekają jednak z jej uchwaleniem.

Autor: adso\mtom / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN