Kenia: nie będzie rozmów dwustronnych


Przywódca kenijskiej opozycji Raila Odinga odrzucił rządową propozycję rozmów dwustronnych w mających na celu rozwiązanie kryzysu politycznego w Kenii. Odinga domaga się mediacji sekretarza Unii Afrykańskiej, prezydenta Ghany Johna Kufuora, który we wtorek przybędzie do kraju.

- Nie będziemy uczestniczyć w piątkowych rozmowach - powiedział Odinga, który już wcześniej zapowiedział, że spotka się z prezydentem Kibakim tylko w obecności międzynarodowego obserwatora. - Chcemy z najwyższą powagą zaangażować się w negocjacje pod przewodnictwem pana Kufuora, aby mieć pewność, że nic nie zostanie pominięte w poszukiwaniach wyborczej sprawiedliwości - powiedział Odinga.

Kibaki zaprosił 7 stycznia przedstawicieli opozycji na rozmowy. Ich celem byłoby rozwiązanie politycznego kryzysu i powstrzymanie fali przemocy, która od grudniowych wyborów prezydenckich pochłonęła około 600 osób. Jednak nie przewidziano podczas nich obecności mediatora.

Zamieszki w Kenii

Według Raili Odingi, już blisko 1000 osób zginęło w starciach od momentu oficjalnego ogłoszenia wyniku wyborów prezydenckich i parlamentarnych z 27 grudnia. Policja natomiast mówi o niespełna 500 zabitych. Ponad 250 tysięcy osób było zmuszonych do opuszczenia miejsca zamieszkania.

Źródło: PAP, tvn24.pl