Kazachski portal Zakon informuje o poszukiwaniach autobusu, który wpadł 4 stycznia do krateru w kopalni złota w obwodzie pawłodarskim na północnym wschodzie kraju. Ratownicy pracują w skrajnie trudnych i niebezpiecznych warunkach.
"Trwa pogłębianie przejścia w celu doprowadzenia specjalistycznego sprzętu do miejsca, w którym prawdopodobnie znajduje się autobus. Od początku akcji ratunkowej wywieziono ponad 200 tysięcy ton ziemi i skał" - przekazano w komunikacie służby prasowej akimatu (obwodu) pawłodarskiego.
Prace prowadzone są ze szczególną ostrożnością i z zachowaniem wszelkich środków bezpieczeństwa z uwagi na utrzymujące się zagrożenie zawalenia się bocznych ścian wyrobiska - informuje portal Zakon.
Dodano, że udało się znaleźć torbę jednego z pasażerów autobusu oraz część nadwozia pojazdu z numerami rejestracyjnymi, dzięki czemu jest pewne, że to fragment wraku pojazdu, który wpadł do krateru.
Do wypadku doszło w czwartek 4 stycznia. W pobliżu kopalni złota Maikainzołoto autobus, w którym oprócz kierowcy znajdowało się trzech pracowników służb ratunkowych, wpadł do samoczynnie powstałego krateru. W ciągu pierwszych dwóch dni poszukiwań odnaleziono ciała dwóch ofiar - pisał portal Zakon 5 stycznia.
Ratownicy pracują w skrajnie trudnych i niebezpiecznych warunkach. Na filmach zamieszczanych w sieciach społecznościowych i na portalach widać, że krawędzie osuwiska nie są stabilne, a ziemia i kamienie nieustannie osypują się do krateru.
Kopalnie złota w Kazachstanie
Maikainzołoto to funkcjonująca od 1932 roku kopalnia, w której wydobywa się rudy polimetaliczne zawierające złoto oraz miedź. Jest jedną z ponad 30 kopalń złota w Kazachstanie i jedną z największych we wschodniej części kraju.
W całym państwie, położonym częściowo w Europie, a częściowo w Azji, wydobywa się około 120 ton złota rocznie, co stanowi około 4 procent światowego wydobycia. Kazachstan zajmuje siódme miejsce na świecie pod względem wydobycia tego cennego kruszcu.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Reuters Archive