Na liście pasażerów rosyjskiego samolotu, który rozbił się na Synaju, widnieje wiele jednakowo brzmiących nazwisk. Z wakacji w kurorcie w Szarm-el-Szejk wracały całe rodziny. W najtragiczniejszej katastrofie w historii rosyjskiego lotnictwa cywilnego zginęły 224 osoby.
Symbolem tragedii rosyjskiego airbusa321 stało się zdjęcie 10-miesięcznej Dariny Gromowej, stojącej na parapecie na lotnisku Pułkowo w Petersburgu, przed wylotem z rodzicami na egipskie wakacje, i spoglądającej na samoloty.
Najmłodsza pasażerka
"Darina, najważniejszy pasażer" - napisała jej mama, Tatiana Gromowa, tuż przed wylotem na wyczekane wakacje do Egiptu. Wraz z mężem Aleksandrem zadecydowali, że wezmą maleńką córkę do Szarm-el-Szejk, by "wymoczyła nóżki w ciepłym morzu". Nie przystali na propozycję matki Aleksandra, by polecieli sami, bez dziecka.
- Pobrali się zaledwie rok temu, byli młodym, szczęśliwym małżeństwem - opowiadała w rozmowie z rosyjskimi dziennikarzami kobieta, która, podobnie jak inni bliscy ofiar katastrofy, przyjechała na lotnisko Pułkowo w Petersburgu w poszukiwaniu jakichkolwiek informacji o tragedii.
Дарина Громова. Самый маленький пассажир #7K9268 26.12.14 - 31.10.15 pic.twitter.com/n1Y4kFC8vB
— Arseny Piganov (@ArsenioArsenio) październik 31, 2015
Rodzinne dramaty
Wśród ofiar była też rodzina Szeinów - rodzice z trójką dzieci. Olga Szeina opublikowała na swoim profilu w portalu społecznościowym zdjęcie męża i najmłodszej, 3-letniej córki, z komentarzem: "Witaj, Petersburgu! Żegnaj, Egipcie! Wracamy do domu". Szeinowie zginęli niemal dokładnie w 10. rocznicę poznania się.
Na pokładzie samolotu byli głównie mieszkańcy Petersburga. 31-letni Dmitrij Orleanski i jego żona Irina wybrali się do Egiptu na nieco spóźniony miesiąc miodowy, by uczcić pierwszą rocznicę małżeństwa.
Prezent dla dzieci
Zginął też 46-letni Dmitrij Bogdanow i jego troje dzieci - 10-letni Anton, 22-letnia Anastazja i 24-letnia Waleria. Wycieczka do Egiptu była prezentem niespodzianką dla dzieci. Trzy lata temu na raka zmarła żona Dmitrija i rodzina dopiero otrząsnęła się po tragedii. Był to ich pierwszy wspólny wyjazd od lat.
Z relacji krewnych i przyjaciół ofiar, którzy wciąż nie potrafią uwierzyć w śmierć bliskich wynika, że wiele par pojechało na wakacje, by uczcić rocznicę ślubu, urodziny. 21-letni Jewgienij Jawsinow chciał w wyjątkowych okolicznościach oświadczyć się ukochanej, 19-letniej Aleksandrze Czernowej.
Zniknął z radarów
Airbus A321 należący do rosyjskich linii czarterowych Kogalymavia, znanych też jako Metrojet, zniknął z radarów w sobotę na wysokości blisko 9,5 km po ok. 23 minutach od startu i spadł na pustynny półwysep Synaj, na północy Egiptu. Zginęły wszystkie 224 osoby na pokładzie.
Przyczyna katastrofy jest ustalana. W sobotę egipska filia dżihadystycznej organizacji Państwo Islamskie podała, że to ona doprowadziła do katastrofy, jednak władze egipskie na razie przyjmują wersję o usterce technicznej. Minister lotnictwa cywilnego Egiptu Mohammed Hosam Kamal abu el-Cheir powiedział, że załoga samolotu nie wysyłała sygnału SOS.
Analiza czarnych skrzynek
Czarne skrzynki z samolotu znaleziono jeszcze w sobotę. W niedzielę egipskie media poinformowały, że tamtejsi technicy rozpoczęli analizę uzyskanych z nich zapisów, ostrzegli jednak, że odczyt może potrwać bardzo długo.
Wkrótce potem Nieradźko powiedział jednak, że nie rozpoczęto jeszcze odczytu danych z czarnych skrzynek.
Autor: asz//rzw / Źródło: mk.ru, kp.ru, lenta.ru, meduza.io, PAP