Co najmniej 45 osób, w tym pięcioro dzieci, zginęło na Morzu Śródziemnym w katastrofie łodzi przewożącej migrantów i uchodźców z Afryki do Europy - poinformowało w środę ONZ. Organizacja podała, że to najtragiczniejszy wypadek, do jakiego doszło w tym roku u wybrzeży Libii.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek u wybrzeży libijskiego miasta Zuwara, przy granicy z Tunezją, o czym poinformowały w środowym oświadczeniu UNHCR (agencja ONZ do spraw uchodźców) oraz Międzynarodowa Organizacja do spraw Migracji (IOM). Organizacja podała, że to "najtragiczniejszy wypadek, do jakiego doszło w tym roku u wybrzeży Libii".
Około 40 ocalałych z ostatniej katastrofy, głównie z Senegalu, Mali, Czadu i Ghany, zostało uratowanych przez miejscowych rybaków, a następnie zatrzymanych przez policję po zejściu na ląd. Poinformowali oni personel IOM, że 45 osób, w tym pięcioro dzieci, straciło życie, gdy silnik statku eksplodował u wybrzeży Libii.
Brama do Europy
Zniszczona wojną domową Libia jest głównym krajem tranzytowym dla migrantów, którzy chcą dotrzeć do Europy. W bieżącym roku na trasie z Libii do Starego Kontynentu przez Morze Śródziemne zginęło już ponad 300 osób.
Obecnie przebywa w tym kraju około 650 tysięcy uchodźców. Często mieszkają w trudnych warunkach i bez dostępu do opieki zdrowotnej - podaje agencja Reutera.
Z powodu braku programu Unii Europejskiej libijskie statki odpowiadają za akcje ratunkowe i w tym roku w ich wyniku powróciło do Libii ponad 7 tysięcy osób - czytamy w oświadczeniu UNHCR i IOM. Jednak obie agencje uważają, że kraj ten nie powinien być klasyfikowany jako bezpieczny dla uchodźców i migrantów, ponieważ grożą im tam poważne naruszenia praw człowieka i arbitralne zatrzymania po zejściu na ląd.
Źródło: Reuters, PAP