"Katalończycy dostali palec, a chcą całe ciało"

[object Object]
Goście "Horyzontu" o sprawie Kataloniitvn24
wideo 2/19

- To jest dziwne, że ktoś tam w tych władzach wierzył, że poważne państwo europejskie czy jakieś mocarstwo światowe może uznać niepodległość Katalonii - stwierdził w programie "Horyzont" Jerzy Haszczyński z "Rzeczpospolitej". Zdaniem Sławomira Dębskiego, szefa Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych, rząd w Madrycie także jest teraz w trudnym położeniu.

- To, że coś takiego nastąpi, było oczywiste - tak Jerzy Haszczyński skomentował brak poparcia światowych przywódców dla niepodległości ogłoszonej w piątek przez katalońskie władze. - To jest dziwne, że ktoś tam w tych władzach wierzył, że poważne państwo europejskie czy jakieś mocarstwo światowe może uznać niepodległość Katalonii. (...) To było naiwne i będzie skutkowało wielką frustracją - dodał.

Wyraził przekonanie, że liderzy secesjonistów zostaną pociągnięci do odpowiedzialności. - Pójdą do więzienia, mogę o to przyjmować zakłady - stwierdził. Tłumaczył, że hiszpańskie władze nie mogą pozwolić sobie na sytuację, w której "ktoś ogłasza niepodległość, a potem uznajemy, że nic się nie stało".

Jego zdaniem piątkowe głosowanie w katalońskim parlamencie za przyjęciem deklaracji niepodległości odbyło się niejawnie z obawy, aby "grono ludzi, którzy pójdą do więzienia nie było większe. Bo każdy parlamentarzysta głosujący powinien też pójść".

"Z premedytacją łamią prawo"

Zdaniem Sławomira Dębskiego rząd w Madrycie także znajduje się w trudnym położeniu. - Z jednej strony konstytucja Hiszpanii mówi, że jest jeden naród hiszpański, który posługuje się dwoma językami - katalońskim i hiszpańskim. I każdy Hiszpan ma obowiązek władać oboma językami, które mają charakter języków urzędowych. Rząd hiszpański jest zobowiązany do przestrzegania i obrony konstytucji, a wiec także do dbania o jedność Hiszpanii - podkreślił.

"Rząd hiszpański jest zobowiązany do obrony konstytucji"
"Rząd hiszpański jest zobowiązany do obrony konstytucji"tvn24

Według niego "radykalni zwolennicy wyjścia Katalonii ze składu Hiszpanii", jak określił secesjonistów, z premedytacją łamią prawo. - Zwolennicy niepodległości katalońskiej uważają, że nie mają innej drogi niż łamać hiszpańskie prawo. Ponieważ nie ma możliwości zmiany konstytucji w taki sposób, aby uznać, że Hiszpania jest państwem federalnym i składa się z dwóch narodów - hiszpańskiego i katalońskiego - zauważył.

Efekt domina?

Zapytany, czy przypadek Katalonii otworzy kolejny rozdział podziałów w Europie i uruchomi efekt domina, Jerzy Haszczyński stwierdził, że jakakolwiek secesja w granicach UE będzie możliwa "tylko jeżeli centrala, czyli ta druga strona, się na to godzi, tak jak było w wypadku Londynu i Szkocji”. - Na naszych oczach dzięki stanowisku przywódców państw europejskich prawo do samostanowienia narodów padło. I wszyscy muszą to sobie uświadomić - stwierdził publicysta.

Zdaniem Dębskiego przypadek Szkocji ma nieco inną naturę niż problem Katalonii, gdyż "Szkocja jest państwem, które jest międzynarodowo uznawane, w tym sensie, że jest wraz z Anglią częścią unii państw od XVIII wieku".

- Natomiast Katalonia znalazła się w sytuacji nowej dla większości Katalończyków. Odrębnej od tej, w której próbowano ogłosić autonomie w latach trzydziestych XX wieku w dramatycznych okolicznościach wojny domowej. Teraz sytuacja jest inna, polegająca na tym, że Hiszpania jest członkiem Unii Europejskiej. A to oznacza, że ogłoszenie niepodległości otwiera przed Katalonią jako nowym państwem procedurę uznawalności międzynarodowej. A to oznacza także procedurę wstępowania do Unii, którą to Hiszpania może jako państwo członkowskie zablokować - tłumaczył ekspert.

"Dostali palec, a chcą całe ciało"
"Dostali palec, a chcą całe ciało"tvn24

Na pytanie, czy w przypadku Katalonii możliwy jest scenariusz "aksamitnego rozwodu", jaki przeszła Czechosłowacja, Haszczyński stwierdził, że "po takim ciosie secesjonistom będzie ciężko osiągnąć coś takiego" przez najbliższe pokolenia. - Następuje dziwne zjawisko: im kto więcej ma autonomii, im więcej może, tym chce jeszcze więcej, co bardzo zaszkodzi różnym ruchom autonomicznym i regionalnym w Europie (...). Katalończycy dostali palec, a chcą całe ciało - podsumował dziennikarz.

ZOBACZ CAŁY PROGRAM "HORYZONT"

Autor: momo//rzw / Źródło: tvn24

Raporty: