Kardynał przed trybunałem. Promotor sprawiedliwości żąda ponad siedmiu lat więzienia

Źródło:
PAP
Kardynał Angelo Becciu
Kardynał Angelo Becciu
Reuters
Kardynał Angelo BecciuReuters

Promotor sprawiedliwości, czyli odpowiednik prokuratora, zawnioskował przed Trybunałem Watykańskim o karę siedmiu lat i trzech miesięcy więzienia dla włoskiego kardynała Angelo Becciu. Toczy się proces w sprawie nieprawidłowości w gospodarowaniu środkami finansowymi Watykanu.

73-letni kardynał Angelo Becciu jest jednym z 10 oskarżonych w procesie o nadużycia finansowe w watykańskim Sekretariacie Stanu.

W centrum procesu jest kwestia zakupu - jako inwestycji - luksusowej kamienicy przy Sloane Avenue w Londynie ze środków Sekretariatu Stanu, gdy kardynał Becciu był substytutem, czyli zastępcą sekretarza stanu. Środki na tę transakcję przeznaczono między innymi ze świętopietrza, czyli datków na dobroczynną działalność papieża. Kiedy przed rokiem sprawa ta została ujawniona, Watykan sprzedał kamienicę.

Sekretariat Stanu poniósł na tej transakcji straty w wysokości między 139 a 189 milionów euro - taki bilans przedstawił przed Trybunałem Watykańskim promotor sprawiedliwości Alessando Diddi. W środę zażądał kary siedmiu lat i trzech miesięcy więzienia dla kardynała Angelo Becciu.

Kardynał Becciu: oszpecił moją osobę jako mężczyzny i księdza

Becciu powtarza, że jest niewinny i zarzuca promotorowi sprawiedliwości, że nie przedstawił żadnych dowodów jego winy. - Oszpecił moją osobę jako mężczyzny i księdza - mówił we wtorek przed trybunałem w Watykanie. Wyrok w procesie ma zapaść przed końcem roku.

W 2020 roku kardynał Becciu został zdymisjonowany przez papieża z funkcji prefekta Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych.

Autorka/Autor:ads//now

Źródło: PAP