Przywódca pakistańskich talibów, mułła Fazlullah, zginął w ataku samolotu bezzałogowego sił USA w prowincji Kunar na północnym wschodzie Afganistanu, przy granicy z Pakistanem - oświadczył przedstawiciel afgańskiego ministerstwa obrony.
Fazlullah, który według Afgańczyków zginął w czwartek, ukrywał się na terenie Afganistanu, gdzie ukrywa się większość pakistańskich talibów. Afgańskie wojsko słabiej kontroluje rejony przygraniczne niż wojsko Pakistanu, które wywiera presję na fanatyków.
- Od wczesnego piątku otrzymujemy informację, że nasz emir został męczennikiem wraz z czterema innymi dowódcami. Byli w domu w Marawar niedaleko Kunaru, kiedy nadleciał dron i odpalił rakietę - powiedział agencji Reutera przedstawiciel pakistańskich Talibów Maulwi Abdur Raszid.
Atak na szkołę i zabicie 132 dzieci
Amerykańskie wojsko poinformowało oficjalnie w czwartek, że siły USA przeprowadziły atak z powietrza wymierzony w wysokiego rangą bojownika w prowincji Kunar. W rozmowie z agencją Reutera anonimowy przedstawiciel władz USA powiedział, że celem najprawdopodobniej był mułła Fazlullah.
Fazlullah to jeden z najbardziej niebezpiecznych pakistańskich rebeliantów, poszukiwany zwłaszcza za masakrę w pakistańskiej szkole w 2014 roku, kiedy zamordowano 132 dzieci oraz atak w 2012 roku na uczennicę Malalę Yousafzai. Dziewczyna cudem uniknęła śmierci, a dzisiaj jest znaną na całym świecie laureatką Pokojowej Nagrody Nobla.
Fazlullah stanął na czele głównych sił pakistańskich talibów i po śmierci Hakimullaha Mehsuda, zabitego w 2013 roku przez amerykański samolot bezzałogowy. W marcu 2018 roku USA zaoferowały pięć milionów dolarów za informację o miejscu jego ukrycia.
Autor: mk\mtom / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: USAF