4 listopada 2016 roku trzech amerykańskich instruktorów wojskowych zginęło, gdy ich samochody zostały ostrzelane przed bramą do bazy szkoleniowej sił powietrznych al-Dżafr, w pobliżu miasta Maan, na południu Jordanii.
Początkowo strona jordańska utrzymywała, że to Amerykanie doprowadzili do strzelaniny, nie przestrzegając zasad wjazdu do bazy. Jednak później wycofano się z tego zarzutu - pisze Associated Press.Skazany, którego oskarżono o morderstwo z premedytacją, nie przyznał się do winy. Argumentował, że otworzył ogień, ponieważ wydawało mu się, że trwa atak na bazę.
Autor: arw\mtom / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: U.S. Department of Defense