Palestyński przywódca Mahmud Abbas zagroził wstrzymaniem współpracy z Izraelem w sferze bezpieczeństwa, jeśli Izrael będzie nadal wstrzymywał wypłatę należnych Autonomii Palestyńskiej środków z podatków i ceł - ujawnił w niedzielę wysoki przedstawiciel władz.
- Poinformowaliśmy społeczność międzynarodową, że nie będziemy w stanie kontynuować współpracy w dziedzinie bezpieczeństwa, a sama Autonomia Palestyńska może przestać funkcjonować, jeśli Izrael będzie nadal kradł nasze pieniądze - powiedział Nabil Szat. Władze Autonomii i Izraela współpracują w sprawie aresztowań i innych spraw związanych z bezpieczeństwem na Zachodnim Brzegu Jordanu. W przeszłość Izrael kilkakrotnie wstrzymywał już wypłatę palestyńskich środków, a Palestyńczycy grozili zerwaniem współpracy - przypomina agencja AP.
70 proc. palestyńskiego budżetu
Izrael na początku stycznia zamroził transfer wpływów podatkowych i celnych dla Palestyńczyków w reakcji na przekazanie przez nich dokumentów w sprawie przyłączenia się do Międzynarodowego Trybunału Karnego (MTK). Według Szata wstrzymane środki wynoszą obecnie łącznie 280 mln dolarów za ostatnie dwa miesiące.
Środki te, pochodzące z wpływów podatkowych i celnych, zbierane są przez Izrael w imieniu Autonomii Palestyńskiej i mają być przeznaczane na wypłaty uposażeń dla pracowników wszystkich szczebli palestyńskiej administracji, poczynając od rządu. Wpływy te stanowią ok. 70 proc. palestyńskiego budżetu. Wstrzymanie ich wypłaty zmusiło władze palestyńskie do zaciągania pożyczek w bankach i wypłacania jedynie części pensji pracownikom państwowej administracji.
Rezolucja ONZ
Palestyńczycy domagają się niezależnego państwa na terytorium Zachodniego Brzegu i Strefy Gazy, ze stolicą w Jerozolimie Wschodniej. Izrael zajął te tereny podczas wojny sześciodniowej w 1967 r. i mimo międzynarodowej krytyki zbudował żydowskie osiedla na niektórych obszarach, wycofał się jednak ze Strefy Gazy.
29 listopada 2012 roku mimo krytyki ze strony USA i Izraela Zgromadzenie Ogólne ONZ przyznało Palestyńczykom status nieczłonkowskiego państwa obserwatora. Rezolucja ONZ nie obliguje żadnego z krajów członkowskich do formalnego uznania państwa palestyńskiego. Parlamenty m.in. Francji, Wielkiej Brytanii i Hiszpanii w ostatnich miesiącach uchwaliły niewiążące odezwy do swych rządów, by uznały państwowość Palestyny, czym rozgniewały Izrae
Autor: kg/ja / Źródło: PAP