W nocy ze środy na czwartek Rosjanie poinformowali o zakończeniu operacji antyterrorystycznej w Czeczenii, a już kilka godzin później doszło do starć między siłami rosyjskimi i czeczeńskimi separatystami - podały rosyjskie agencje prasowe.
Choć nikt w starciach nie ucierpiał, to jednak są one dowodem, że sytuacja nie jest tak znormalizowana, jak wynikałoby z ustaleń Kremla. Do incydentu doszło w czwartek o 10.50 pod wsią Daj w okręgu Szatoj - podała RIA-Nowosti w oparciu o źródła w armii.
9 lat obostrzeń
Przez prawie 10 lat obowiązywały w Czeczenii przepisy antyterrorystyczne, ograniczające niektóre wolności, zezwalające choćby na ogłaszanie godziny milicyjnej, organizowanie blokad drogowych, przeprowadzanie rewizji czy dokonywanie zatrzymań osób podejrzanych.
Wszystko to miało przyczynić się do stłumienia wszelkich aspiracji Czeczenii do niezależności od Kremla i pokonania separatystów.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Arch. TVN24