Japonia uwolniła kapitana chińskiego statku rybackiego, przetrzymywanego od ponad dwóch tygodni na wyspie Ishigaki na południu kraju - podała agencja Kyodo. Jego trawler na początku września zderzyła się w pobliżu spornych wysp na Morzu Wschodniochińskim z okrętami japońskiej straży przybrzeżnej.
41-letni Zhan Qixiong wyczarterowanym samolotem odleciał do Chin. Krok ten zapewne złagodzi napięcie między Tokio a Pekinem, które wzrosło, gdy Japonia aresztowała 8 września Zhana.
Trawler Zhana zderzył się na Morzu Wschodniochińskim z dwoma okrętami japońskiej straży przybrzeżnej w pobliżu wysp nazywanych przez Chińczyków Diaoyu, a przez Japończyków Senkaku. Do będących pod kontrolą Japonii wysp roszczenia zgłaszają również Chiny. Wokół wysp znajdują się bogate łowiska.
Pekin zawiesił rozmowy z Tokio
Chiny kategorycznie domagały się, by Japończycy uwolnili kapitana. Pekin zawiesił nawet rozmowy z Japonią na szczeblu ministerialnym.
W piątek prokuratorzy z wyspy Ishigaki poinformowali, że z uwagi na stosunki chińsko-japońskie kapitan zostanie uwolniony. Nie podali jednak, kiedy to nastąpi.
jak/tr/k
Źródło: CNN, NHK, PAP
Źródło zdjęcia głównego: wikipedia.org