Sondażowe wyniki wyborów na Ukrainie wskazują, że Arsenij Jaceniuk zostanie premierem nowego rządu oraz że kończy się epoka Batkwiszczyny i Swobody - mówi PAP prof. Jan Malicki ze Studium Europy Wschodniej Uniwersytetu Warszawskiego.
Zdaniem Malickiego sukces wyborczy partii Jaceniuka jest ogromnym zaskoczeniem. Front Ludowy według exit polls zdobył 21,3 proc. głosów i uplasował się za Prezydenckim Blokiem Petra Poroszenki. - Nie wyobrażam sobie, by ktoś, kto startował jako premier i zdobył tak duże poparcie, nie stanął na czele nowego rządu - powiedział Malicki.
Według eksperta wyniki wyborów oznaczają także, że kończy się "długa epoka Batkwiszczyny i krótka epoka Swobody". Nacjonalistyczna Swoboda zdobyła 6,3 proc. a Batkiwszczyna b. premier Julii Tymoszenko 5,6 proc. - Te wyniki nie dają mandatu, które pozwoliłyby czegokolwiek żądać. Te partie będą próbowały jedynie przeszkadzać - ocenił.
Samopomoc wchodzi do gry
Malicki uważa, że jeśli koalicja rządowa powstanie z udziałem Samopomocy mera Lwowa Andrija Sadowego (13,2 proc), to taki układ pozwoli na przeprowadzenie reform. Ekspert uważa, że zwycięstwo Poroszenki i Jaceniuka oznacza zielone światło do reform. Jak mówił, dla Ukrainy kluczowe są obrona kraju przed inwazją a także reformy: finansów, gospodarki, samorządowa i walka z korupcją.
- Społeczeństwo ukraińskie wybrało kurs na partie rozsądku i pewnego umiarkowania państwowego. Odrzucono Swobodę. Odrzucono Laszkę i Batkiwszczynę i oczywiście partię Janukowycza. Powiedziałbym, że postawiono na umiarkowane partie państwowe oferujące przemianę państwa - ocenił.
Jak dodał, jest umiarkowanym optymistą w kwestii zburzenia układu oligarchicznego na Ukrainie. "Sam prezydent jest byłym wielkim oligarchą. Kilku oligarchów kieruje wielkimi regionami kraju. To by wymagało odsunięcia całej elity władzy lub szybkiego wprowadzenia ustaw samorządowych, które całkowicie przebudują strukturę zarządzania państwem" - dodał.
Zwycięstwo Poroszenki
Według Narodowego Exit-poll prezydencki Blok Petra Poroszenki odniósł zwycięstwo w zakończonych w niedzielę wieczorem wcześniejszych wyborach parlamentarnych na Ukrainie uzyskując 23 proc. głosów. Drugie miejsce zajął w wyborach Front Ludowy premiera Arsenija Jaceniuka (21,3 proc.), a trzecie Samopomicz (Samopomoc) mera Lwowa Andrija Sadowego (13,2 proc.). Do Rady Najwyższej Ukrainy dostało się także ugrupowanie politycznych sojuszników zbiegłego w lutym z kraju b. prezydenta Wiktora Janukowycza - Blok Opozycyjny zdobył 7,6 proc. poparcia i zajął czwarte miejsce. Kolejne miejsca zajęły: Radykalna Partia Ołeha Laszki (6,4 proc.), nacjonalistyczna Swoboda (6,3 proc.) oraz Batkiwszczyna b. premier Julii Tymoszenko (5,6 proc.). Pozostałe ugrupowania nie przekroczyły 5-procentowego progu wyborczego.
Autor: mtom / Źródło: PAP