Kandydatka na przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen podczas studiów w Londynie mieszkała w jednym domu z Jackiem Rostowskim, późniejszym polskim ministrem finansów. - Była bardzo sympatyczna i rozrywkowa - wspominał Rostowski, który - jak dodał - widywał ją zazwyczaj, gdy wychodziła do klubów.
Ursula von der Leyen, niemiecka minister obrony, została nominowana na początku lipca przez Radę Europejską na stanowisko przewodniczącej Komisji Europejskiej. Jej kandydaturę musi jeszcze zaakceptować Parlament Europejski.
"Bardzo sympatyczna i rozrywkowa", "lubiła szaleć po dyskotekach"
Historię von der Leyen opisał w ubiegłym tygodniu brytyjski "The Times". W 1978 roku, w wieku 20 lat, wyjechała do Londynu, gdzie mieszkała w jednym domu z Jackiem Rostowskim, późniejszym ministrem finansów w rządzie Donalda Tuska.
Rostowski mówił o tej znajomości w sobotę w rozmowie z reporterem TVN24. - Przyjechała do Londynu, żeby studiować, bo uciekała przed groźbami Baader-Meinhof (terrorystycznej organizacji działającej w Niemczech - red.), którzy chcieli ją uprowadzić i może nawet zamordować - tłumaczył. Von der Leyen jest córką Ernsta Albrechta, ówczesnego premiera Dolnej Saksonii.
- Tak się złożyło, że jej wuj mieszkał w tym samym domu co ja. To był dom mojej mamy, gdzie moja mama też mieszkała. I ona u niego zamieszkała. Stąd się znaliśmy - wyjaśnił były minister.
Dodał, że von der Leyen była wtedy "bardzo sympatyczna i rozrywkowa". Rostowski - jak powiedział w wywiadzie dla "The Times" - widywał ją zazwyczaj gdy wychodziła do klubów.
Na Twitterze wspominał, że von der Leyen "lubiła szaleć po dyskotekach".
Poza tym, że Ursula von der Leyen (wtedy Albrecht) miała włosy tylko trochę dłuższe niż dzisiaj (choć pełniejsze) to była trochę pulchna i lubiała szaleć po dyskotekach! https://t.co/BwagAp4q06
— JanVincent-Rostowski (@janrostowski) July 11, 2019
Autor: ads\kwoj / Źródło: tvn24