Trzy autobusy eksplodowały, w kolejnych były ładunki. Wielka akcja służb w Izraelu

Źródło:
PAP
Na przedmieściach Tel Awiwu doszło do wybuchu trzech autobusów
Na przedmieściach Tel Awiwu doszło do wybuchu trzech autobusów
Reuters
Na przedmieściach Tel Awiwu doszło do wybuchu trzech autobusówReuters

Na przedmieściach Tel Awiwu doszło do eksplozji trzech pustych autobusów. Służby bezpieczeństwa w kolejnych pojazdach znalazły zamontowane ładunki wybuchowe. Na miejsce sprowadzono duże siły policyjne, by przeszukać autobusy i pociągi. W Tel Awiwie wstrzymano kursowanie tramwajów. Kierowcom autobusów zalecono wzmożoną czujność. Wzmocniono ochronę na lotnisku Ben Guriona.

Trzy puste autobusy eksplodowały jednocześnie w czwartek wieczorem w Bat Jam, na przedmieściach Tel Awiwu. Policja rozbroiła dwa kolejne ładunki w pobliskim mieście Holon.

"To była próba zamachu terrorystycznego na dużą skalę, ładunki miały eksplodować równocześnie w piątek rano" - poinformowała telewizja Kanał 12. Według mediów, w eksplozjach nikt nie ucierpiał.

Szef policji w Tel Awiwie Chaim Sargarof powiedział, że wszystkie pięć ładunków było identycznych i miały detonatory czasowe. Dodał, że "ich konstrukcja wskazuje na to, że zostały wyprodukowane na Zachodnim Brzegu".

Tel Awiw, IzraelReuters

"Każdy z ładunków miał masę około pięciu kilogramów. Według źródeł w służbach bezpieczeństwa, miały zostać zdetonowane w piątek rano, gdy autobusy byłyby w ruchu" - przekazał portal Times of Israel.

Poszukiwanie kolejnych ładunków

Na miejsce sprowadzono duże siły policyjne, by przeszukać autobusy i pociągi. W Tel Awiwie wstrzymano kursowanie tramwajów. Kierowcom autobusów zalecono wzmożoną czujność. Wzmocniono ochronę na lotnisku Ben Guriona.

Rzecznik policji Aryeh Doron przekazał, że służby cały czas szukają kolejnych ładunków, a całego zdarzenia nie można jeszcze uznać za zamkniętego. Zaapelował też do mieszkańców o zwracanie uwagi na wszystkie podejrzane przedmioty. - Być może mamy szczęście, jeżeli terroryści rzeczywiście ustawili te detonatory na złą godzinę, ale na razie jest za wcześnie, by to stwierdzić - zaznaczył Doron.

Minister transportu Miri Regew przekazała, że na razie konieczne jest wstrzymanie ruchu wszystkich środków transportu, do czasu sprawdzenia ich przez służby.

Autorka/Autor:asty/kab

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Reuters