Zgodnie z nowymi przepisami o administracji państwowej w Izraelu, dyrektorzy ministerstw mogą zdecydować, czy dokument potwierdzający szczepienie przeciwko COVID-19 lub negatywny test są obowiązkowe dla pracowników. Jeśli taka decyzja zapadnie, mogą przenieść lub zwolnić tych, którzy odmówią testu - donoszą izraelskie media.
"The Times of Israel" podał w niedzielę, że komisja administracji państwowej będzie miała prawo do zwolnienia pracowników administracji państwowej, którzy odmówią zaszczepienia się na COVID-19 lub wykonywania cotygodniowego testu PCR na koronawirusa.
Pracownicy, którzy odmówią okazania tak zwanej Zielonej Przepustki - potwierdzającej, że zostali zaszczepieni lub przechorowali COVID-19 - i którzy nie wykażą negatywnego wyniku testu na koronawirusa, mogą zostać przeniesieni lub zwolnieni - donosi serwis informacyjny Ynet, na który powołuje się "Times of Israel".
Takie zasady, wprowadzane przez komisję administracji państwowej w porozumieniu z ministerstwem zdrowia, mają "zapobiegać zachorowalności i ograniczać szkody powodowane przez epidemię", co ma "zapewnić ciągłość działania resortów" - podaje komisja, cytowana przez "Times of Israel".
Izrael. Szczepienia przeciwko COVID-19
W Izraelu w pełni zaszczepiono już około 54 procent społeczeństwa - blisko 5 milionów spośród 9,3 milionów obywateli tego kraju. W związku ze sprawną i prowadzoną na masową skalę akcją szczepień Izrael zaczął odnotowywać gwałtowny spadek nowych zakażeń oraz zgonów.
W Izraelu luzowane są kolejne obostrzenia. W niedzielę zniesiono obowiązek noszenia maseczek ochronnych w miejscach publicznych na zewnątrz i zdecydowano o otwarciu szkół.
Źródło: The Times of Israel, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock