Izrael i Hamas winne zbrodni wojennych


Obie strony są winne - w opublikowanym właśnie raporcie Amnesty International oskarża zarówno Izrael, jak i palestyński Hamas o zbrodnie wojenne w Strefie Gazy na przełomie roku. Trwająca 22 dni walka została okupiona śmiercią 1400 Palestyńczyków i 13 Izraelczyków. Wśród ofiar było się 300 dzieci i 800 cywilów.

Amnesty International główne zarzuty stawia Izraelowi, obwiniając go o rozmyślne niszczenie Strefy Gazy. Ponadto, armii tego kraju zarzuca ataki na palestyńskich cywilów.

Izrael oskarżał Hamas o wykorzystywanie ludności cywilnej jako żywych tarcz, ale Amnesty International nie potwierdziła tych informacji. Stronę izraelską obarczono winą za narażanie życia dzieci i mieszkańców, zmuszanych do pozostawiania w domach przejmowanych przez żołnierzy. "Zniszczenia były dokonywane ze świadomością ich skutków i nie wynikały z potrzeb militarnych" - podkreśla AI.

Dzięcięce ofiary

W 117-stronicowym raporcie Amnesty International zaznacza także, że nie była w stanie wyjaśnić, dlaczego celem precyzyjnych izraelskich ataków rakietowych były bawiące się na dachach domów dzieci i pojazdy służb medycznych. Trudny dostęp do służby medycznej, dodatkowo utrudniony przez armię Izraela, przyczynił się do wzrostu liczby ofiar - twierdzi AI.

Dowództwo się nie poczuwa

Dowództwo izraelskiej armii nie poczuwa się do winy. Ich zdaniem, raport nie zwrócił uwagi na działania wojska, które miały prowadzić do zredukowania strat wśród ludności cywilnej. Podkreślano, że celem ataków były tylko cele wojskowe.

Hamas też nie bez winy

AI zarzuciła także zbrodnie wojenne palestyńskiemu Hamasowi. Według raportu, Hamas odpowiada za narażanie lludności cywilnej poprzez wystrzeliwanie pocisków rakietowych z terenów gęsto zasiedlonych czy magazynowanie broni w miastach. Jako niezgodne z międzynarodowym prawem określono prowadzony przez Hamas ze Strefy Gazy ostrzał osiedli w Izraelu.

Według autorów raportu, w toku trwających 22 dni walk - od 27 grudnia 2008 roku do 17 stycznia br. - zginęło około 1400 Palestyńczyków, w tym 800 cywilów. Wśród ofiar było też aż 300 dzieci. Strona izraelska twierdzi, że liczba ofiar nie przekracza 1166 ludzi, w tym ma być tylko 295 cywilów. Zginęło też 13 Izraelczyków.

Źródło: PAP, lex.pl