Wyższa izba irlandzkiego parlamentu Senat w głosowaniu w czwartek wieczór, stosunkiem głosów 29:22, zagłosowała za samolikwidacją - poinformowały irlandzkie media.
O dalszym istnieniu, bądź zlikwidowaniu Senatu przesądzi wynik referendum, które zostanie rozpisane z początkiem października.
W sondażu ośrodka Millward Brown dla tygodnika "Sunday Independent" z grudnia 2012 r., za likwidacją Senatu i wprowadzeniem jednoizbowego parlamentu opowiedziało się 53 proc. ankietowanych. 30 proc. chce utrzymania go, ale w zreformowanej postaci, a tylko 7 proc. broni obecnego stanu rzeczy.
Efekt cięć
Likwidację 60-osobowego Senatu przewiduje plan reform konstytucyjnych ogłoszony przez rząd Endy Kenny'ego po dojściu do władzy w marcu 2011 r.
Jednym z argumentów zwolenników likwidacji Senatu są koszty utrzymania tej izby wobec trudnej sytuacji finansowej kraju po krachu gospodarczym z lat 2008-09. Zwolennicy zachowania Senatu są zdania, że oszczędności nie będą duże, a skutkiem likwidacji tej izby będzie mniejszy nadzór nad procesem ustawodawczym rządu.
Niemal 100 lat tradycji
Wyłaniany różnymi metodami w wyborach pośrednich irlandzki Senat istnieje od ponad 90 lat. W 1936 r., za rządów Eamona de Valery'ego, został zlikwidowany, ponieważ blokował jego plany reform, ale przywrócono go w nowej konstytucji z 1937 r.
Uprawnienia irlandzkiego Senatu są głównie doradcze. Nie może on zawetować ustawy niższej izby parlamentu (Dail Eireann), z którą się nie zgadza, ale może odwlec jej wejście w życie. Procedura nominacji senatorów powoduje, że rząd ma w tej izbie większość.
Autor: zś//kdj / Źródło: PAP