Iran podpisze w przyszłym tygodniu umowę z Rosją na kupno czterech systemów przeciwrakietowych S-300 - informują irańskie media, powołując się na ministra obrony Hosseina Dehghana.
- Tekst umowy jest gotowy. W przyszłym tygodniu nasi przedstawiciele udadzą się do Rosji, aby podpisać kontrakt - miał powiedzieć podczas briefingu prasowego minister obrony narodowej Iranu, cytowany przez agencję Fars.
Informacja pojawiła się po wizycie szefa irańskiej dyplomacji Mohammada Dżawada Zarifa w Moskwie. Oficjalnie tematem rozmów była sytuacja w Syrii (Iran i Moskwa popierają w wojnie domowej reżim prezydenta Baszara al-Asada), ale prawdopodobnie podjęto także kwestię systemów przeciwrakietowych.
14 sierpnia br. wiceminister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Riabkow powiedział, że "decyzja o możliwym dostarczeniu rosyjskiego systemu ziemia-powietrze S-300 do Iranu została już podjęta przez prezydenta Putina i trwa negocjowanie kwestii technicznych umowy".
Dekret Putina
Wcześniej, w połowie kwietnia bieżącego roku, prezydent Rosji Władimir Putin podpisał dekret, na mocy którego anulował zakaz dostarczenia Iranowi systemów obrony przeciwrakietowej S-300. Szef MSZ Siergiej Ławrow wyjaśnił, że w Lozannie uzgodniono ramy polityczne ostatecznego porozumienia z Iranem w sprawie jego programu nuklearnego i zniknęła konieczność utrzymywania rosyjskiego embarga.
Rosja - mimo obiekcji Stanów Zjednoczonych i Izraela - podpisała w 2007 roku wart 800 milionów dolarów kontrakt na dostarczenie Iranowi systemu S-300. Kontrakt nie był jednak realizowany. Zakaz przekazywania Teheranowi nowoczesnego uzbrojenia zawierała rezolucja Rady Bezpieczeństwa ONZ z 2010 roku.
Zaniepokojenie z powodu anulowania przez władze rosyjskie zakazu dostarczania Iranowi systemów S-300 wyraziło kilka państw, w tym USA i Izrael, a także Unia Europejska.
Autor: kło / Źródło: Reuters