- Iran nie wstrzyma wzbogacania uranu - oświadczył w czwartek prezydent Mahmud Ahmadineżad. Tym samym Teheran wykluczył spełnienie podstawowego żądania światowych mocarstw.
- Epoka zawieszenia wzbogacania uranu skończyła się. Stanowisko Iranu w kwestii nuklearnej nie uległo zmianie - powiedział Ahmadineżad na konferencji prasowej.
Światowe mocarstwa próbowały przekonać Iran do rezygnacji ze wzbogacania uranu, proponując mu pakiet zachęt. Obawiają się oni, że prace nad energią jądrową posłużą Teheranowi do budowy głowic nuklearnych. Iran temu zaprzecza.
Cokolwiek uczynią, Iran będzie kontynuować swoje działania. Sankcje nie są ważne. Ci, którzy mówią, że chcą nakładać sankcje, mówią tak, ponieważ są słabi. Nakładają sankcje na samych siebie iran atom
Iran nie boi się sankcji
- Cokolwiek uczynią, Iran będzie kontynuować swoje działania. Sankcje nie są ważne - oświadczył irański przywódca. - Ci, którzy mówią, że chcą nakładać sankcje, mówią tak, ponieważ są słabi. Nakładają sankcje na samych siebie - mówił irański przywódca.
Ahmadineżad zapowiedział, że Iran nie zamierza ustępować w sporze. - Nigdy nie ustąpimy wobec nadmiernych żądań - podkreślił.
Zaostrzenie sankcji wobec Iranu zapowiedziały w tym tygodniu USA, Wielka Brytania i Francja. - Nie mamy innego wyboru niż pracować w najbliższych dniach i tygodniach nad nową rezolucją Rady Bezpieczeństwa (ONZ) w sprawie sankcji - powiedział we wtorek rzecznik francuskiego MSZ Eric Chevallier.
Źródło: TVN24, PAP