Władze Indii wysłały zespół ekspertów medycznych do stanu Andhra Pradesh na południu kraju, gdzie "tajemnicza" choroba przyczyniła się do śmierci jednej osoby. Setki innych z objawami takimi jak mdłości czy omdlenia trafiły do szpitali. Jak informuje BBC, wstępne badania próbek krwi chorych wykazały obecność metali ciężkich, w tym ołowiu oraz niklu.
BBC zwraca uwagę, że nowa "tajemnicza" choroba została wykryta, gdy w Indiach trwają zmagania z pandemią COVID-19. Od jej początku w kraju tym potwierdzono blisko 10 milionów zakażeń, a ponad 141 tysięcy osób zmarło. Stan Andhra Pradesh jest jednym z najbardziej dotkniętych pandemią regionów Indii. Wykryto tam ponad 800 tysięcy przypadków koronawirusa.
Jak zaznaczają przedstawiciele władz, koronawirus nie jest przyczyną choroby, która w ciągu ostatnich dni dotknęła około 500 osób (głównie dzieci), z których jedna zmarła. Minister zdrowia stanu Andhra Pradesh Alla Kali Krishna Srinivas oświadczył, że próbki krwi chorych nie wykazały żadnych dowodów na infekcję wirusową. - Wykluczyliśmy skażenie wody lub powietrza jako przyczynę. To jakaś tajemnicza choroba i dopiero analiza laboratoryjna ujawni, z czym się zmagamy - dodał.
Metale ciężkie w próbkach badanych osób
W celu zbadania choroby, która objawia się między innymi mdłościami, omdleniami czy napadami drgawek, indyjskie władze skierowały do Eluru – miasta, w którym najsilniej rozprzestrzeniło się schorzenie – ekspertów medycznych.
Jak przekazał lokalnym dziennikarzom, na których powołuje się BBC, deputowany rządzącej Indyjskiej Partii Ludowej Narasimha Rao, wstępne wyniki badań krwi przeprowadzone przez Indyjski Instytut Nauk Medycznych (Aiims) w Nowym Delhi wykazały, że większość próbek zawierała metale ciężkie, w tym ołów i nikiel. Agencja Reutera dodała, że udział tych substancji może negatywnie wpłynąć na rozwój układu nerwowego, mózgu, serca czy płuc.
Do szpitala w Eluru udał się także premier stanu Andhra Pradesh Jagan Mohan Reddy, który rozmawiał z pacjentami wykazującymi symptomy niezidentyfikowanego schorzenia.
BBC donosi również, że do Eluru w celu zbadania "tajemniczej" choroby uda się zespół ekspertów Światowej Organizacji Zdrowia (WHO).
Źródło: BBC, Reuters