"Rozdzierająca serce tragedia" w szpitalu. Zginęło 10 noworodków

Źródło:
PAP, ABC News
Oględziny po pożarze szpitala w Indiach
Oględziny po pożarze szpitala w Indiach
X/@brajeshpathakup
Oględziny po pożarze szpitala w IndiachX/@brajeshpathakup

Co najmniej 10 noworodków zginęło, a 16 zostało rannych w pożarze szpitala w Indiach - poinformowały w sobotę lokalne władze. - Zidentyfikujemy osoby odpowiedzialne za tę tragedię i podejmiemy zdecydowane działania - zapowiedział Brajesh Pathak, wysokiej rangi przedstawiciel władz stanowych.

Pożar wybuchł około godziny 22.30 czasu lokalnego (18 czasu polskiego) w piątek w klinice uniwersyteckiej Maharani Lakshmibai w mieście Jhansi w stanie Uttar Pradesh. Ogień pojawił się i rozprzestrzenił na oddziale intensywnej terapii noworodków, gdzie znajdowało się 54 dzieci.

Zginęło 10 dzieci, kilkanaście rannych

- Dziesięcioro dzieci niestety zmarło - poinformował dziennikarzy Brajesh Pathak, wysokiej rangi przedstawiciel władz stanowych. Rannych zostało 16 nowo narodzonych dzieci.

W sobotę Pathak odwiedził placówkę i spotkał się tam z rodzicami dzieci. Zapowiedział tez dochodzenie w sprawie pożaru. - Zidentyfikujemy osoby odpowiedzialne za tę tragedię i podejmiemy zdecydowane działania. Rząd wspiera rodziny w tym trudnym czasie - powiedział.

Oddział objęty dymem i ogniem, strażacy wybili szyby

ABC News opisuje, że kiedy strażacy przybyli w piątkowy wieczór do szpitala, oddział objęty był płomieniami i kłębami dymu. Ratownicy musieli wybić okna, aby dotrzeć do środka.

Świadkowie powiedzieli, że akcja ratunkowa rozpoczęła się około 30 minut po wybuchu pożaru.

Wypadek wywołał pytania dotyczące środków bezpieczeństwa w szpitalu. Chociaż na oddziale intensywnej terapii zainstalowano alarmy przeciwpożarowe, rodzice i świadkowie powiedzieli, że nie zostały one w tego dnia uruchomione. Personel szpitala zareagował dopiero po zauważeniu dymu i ognia.

- Gdyby alarm bezpieczeństwa zadziałał, moglibyśmy zareagować szybciej i uratować więcej istnień - powiedział Naresh Kumar, rodzic, który stracił dziecko.

Premier Indii Narendra Modi określił pożar jako "rozdzierającą serce tragedię" i złożył kondolencje rodzinom ofiar.

Pożary budynków w Indiach są częstym zjawiskiem, a ich powody to m. in. błędy konstrukcyjne budynków, przeludnienie i nieprzestrzeganie zasad bezpieczeństwa. Brak odpowiedniej konserwacji budynków i brak sprzętu przeciwpożarowego w kraju również przyczynia się do wypadków i spowodowanych tym zgonów.

Google Maps

Autorka/Autor:akr/ads

Źródło: PAP, ABC News

Źródło zdjęcia głównego: X/@brajeshpathakup