Miliardy dolarów, by prowadzić walkę na dwóch frontach. Media: Indie zwiększają rezerwy broni i amunicji

Źródło:
PAP

Według indyjskiej agencji informacyjnej ANI, Indie wydadzą blisko 7 miliardów dolarów na zakup amunicji i broni, która pozwoli na prowadzenie wojny przez 15 dni. Dotychczasowe rezerwy były przygotowane na 10 dni konfliktu. Decyzja związana jest z konfliktem granicznym z Chinami oraz z zagrożeniem ze strony Pakistanu.

"Pewna liczba systemów obronnych i amunicja są obecnie kupowane, po autoryzacji zwiększenia rezerw umożliwiających 15-dniową, intensywną wojnę z wrogami" - poinformowała indyjska agencja ANI, cytując źródło rządowe. "Poziom zapasów będzie teraz wystarczał na 15 dni, po podniesieniu z 10 dni" – dodano. Fundusz awaryjny autoryzowany przez władze kraju na zakup amunicji i broni ma wynieść blisko 6,8 miliarda dolarów.

Agencja przypomniała, że indyjska armia w przeszłości utrzymywała 40-dniowy poziom zapasów, który został obniżony do 10-dniowego poziomu przez problemy z magazynowaniem broni i amunicji.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE >>>

Spór na himalajskiej granicy

Według agencji podwyższenie rezerw ma przygotować Indie na wojnę na dwóch frontach. Pierwszy potencjalny front z Chinami znajduje się w himalajskim Ladakhu, gdzie wojska obu krajów zwiększają liczbę jednostek i żołnierzy po nieudanych negocjacjach granicznych.

Sytuacja w Ladakhu zaogniła się w połowie czerwca tego roku, gdy w dolinie Galwanu 20 żołnierzy indyjskich zginęło w potyczce bez użycia broni palnej z chińskimi żołnierzami. Po kilku rundach rozmów z chińskim sąsiadem armia indyjska przygotowuje się na spędzenie zimy na pozycjach znajdujących się na wysokości 3-5 tysięcy m n.p.m., przy temperaturach sięgających -40 stopni Celsjusza.  

Ladakh, nazywany Małym TybetemShutterstock

Według dziennika "Hindustan Times" w regionie stacjonuje około 100 tysięcy żołnierzy, a zimę na wysuniętych pozycjach w Ladakhu spędzi 50 tysięcy wojskowych.

Konflikt w Kaszmirze

Drugim potencjalnym frontem jest granica z Pakistanem, gdzie obie strony oskarżają się wzajemnie o łamanie zawieszenia broni, w tym ostrzał przygranicznych wiosek. Zdaniem Indii Pakistan szkoli grupy bojowników atakujących instalacje wojskowe i konwoje w indyjskiej części Kaszmiru.

Konflikt graniczny między krajami zaostrzył się po ataku samobójczym na konwój indyjskiej jednostki paramilitarnej w Pulwamie w lutym 2019 roku, zginęło wówczas 40 funkcjonariuszy. Indie odpowiedziały nalotami bombowymi na przygraniczny Balkot, gdzie doszło do potyczki między siłami powietrznymi obu krajów.

Autorka/Autor:ft\mtom

Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: