Hongkońska policja zatrzymała mężczyznę, który miał buczeć podczas hymnu narodowego Chin w trakcie oglądania transmisji z Igrzysk Olimpijskich w Tokio. Jak podało Associated Press, grozi mu za ten czyn grzywna i do dziewięciu lat więzienia.
Zatrzymany w sobotę mężczyzna miał podobno buczeć i machać w tłumie flagą Hongkongu z czasów kolonialnych podczas oglądania relacji z zawodów szermierczych, w których brał udział przedstawiciel Hongkongu Edgar Cheung.
Według informacji zamieszczonej przez policję na Facebooku 40-letni mężczyzna miał też nawoływać obecnych, by dołączyli do niego i "obrażali hymn narodowy".
Policja poinformowała, że w sprawie tej może dojść do kolejnych zatrzymań, a śledztwo jest w toku.
Nowe ustawy w sprawie hymnu i symboli państwowych
W czerwcu w Hongkongu przyjęto ustawę, na mocy której obrażanie hymnu narodowego karane jest grzywną i karą do dziewięciu lat pozbawienia wolności.
Z kolei centralny rząd Chin przyjął w październiku ubiegłego roku ustawę, która zakazuje obrażania narodowych emblematów i flagi państwowej. Przepis odnosi się również do Hongkongu.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock