Wielbiciele gwiazdy porno Stormy Daniels chcą głosować na swoją idolkę w wyborach na senatora stanu Luizjana i...twierdzą, że to nie jest wygłup. Sama zainteresowana utrzymuje, że nie ma nic przeciwko swojemu udziałowi w wyborach.
Na oficjalnej stronie kandydatki do senatu przeczytać można, że "w stanie Luizjana nadchodzi burza (storm), która zmiecie skorumpowanych polityków raz na zawsze, a burza ta nazywa się Stormy Daniels." Strona ta nie powstała z inicjatywy Daniels. Jest organizowana przez fanów, którzy pragną, aby gwiazda była kandydatem na senatora Luizjany.
Daniels, która nie należy do żadnej partii, podchwyciła pomysł wielbicieli. Powiedziała, że zamierza ruszyć w trasę po miastach stanu, by wsłuchać się w głosy jego mieszkańców. Zamierza skupić się na ekonomii, kobietach w biznesie i ochronie dzieci.
- Polityka nie jest bardziej czystym zawodem niż ten, który ja uprawiam. Ci, którzy mnie znają, wiedzą o tym doskonale - powiedziała Daniels.
Stormy Daniels wyreżyserowała wiele filmów, wygrała sporo nagród za scenariusz i grę aktorską. Jej działką w porno biznesie jest tzw. branża "40-letnie dziewice".
Źródło: CNN.com
Źródło zdjęcia głównego: TVN24