Parlament Gwatemali pozbawił immunitetu prezydenta tego kraju Otto Pereza, otwierając w ten sposób drogę do postawienia go przed sądem. Perez jest podejrzewany o zagarnięcie znacznych sum pieniędzy.
Za wnioskiem o pozbawienie Pereza immunitetu głosowało 132 deputowanych - wszyscy obecni na sali. Teraz prokuratura może wydać nakaz jego aresztowania lub jedynie wezwać go na przesłuchanie.
Kilka godzin po decyzji parlamentu sąd zakazał Perezowi wyjazdu z kraju, by - jak poinformował prokuratura generalna - uniemożliwić mu ucieczkę za granicę. Według prawników Perez straci urząd, jeśli trafi do aresztu śledczego lub domowego, a jego obowiązki przejmie wówczas wiceprezydent Alejandro Maldonado.
Prezydent oskarżony
Otto Perez, wraz z wieloma innymi wpływowymi politykami, miał uczestniczyć w przestępczej szajce, która pozbawiła państwo znacznej części dochodów z ceł.
Prowadzone pod nadzorem ONZ śledztwo już wcześniej zdziesiątkowało gabinet Pereza; w maju podała się do dymisji wiceprezydent Roxana Baldetti. W Gwatemali, podobnie jak w większości krajów obu Ameryk, prezydent jest równocześnie szefem rządu. Zdaniem prokuratorów, prezydent był członkiem organizacji przestępczej o charakterze mafijnym, znanej jako "La Linea" (linia). Miała ona umożliwiać importerom unikanie płacenia ceł w zamian za łapówki, które przestępcy dzieli między siebie. We wrześniu Gwatemalczyków czeka pierwsza runda wyborów prezydenckich. Prawo zabrania Perezowi ubiegania się o reelekcję.
Autor: mtom / Źródło: PAP