Przebywający w więzieniu Micheil Saakaszwili za pośrednictwem łącza wideo w czwartek pojawił się w sądzie w Tbilisi, pierwszy raz od początku prowadzonego postępowania w jego sprawie. Ujawnione nagranie wzbudziło wątpliwości na temat stanu zdrowia byłego prezydenta Gruzji.
Micheil Saakaszwili odsiaduje sześcioletni wyrok za nadużycie władzy. Zdaniem jego zwolenników kara ta jest politycznie motywowana. Zespół medyczny byłego prezydenta Gruzji twierdzi, że jego stan zdrowia znacznie się pogorszył, a prawnicy złożyli wniosek o zawieszenie kary i udzielenie mu pilnej pomocy medycznej za granicą.
Na opublikowanym nagraniu widać osłabionego Saakaszwilego – agencja Reutera zwróciła uwagę, że ręce byłego prezydenta wyraźnie drżały, gdy pił wodę z butelki.
Pogarszający się stan zdrowia Saakaszwilego
Lokalne media podały, że podczas przesłuchania Saakaszwili próbował złożyć oświadczenie w języku ukraińskim. Prowadzący rozprawę sędzia wezwał byłego prezydenta do zachowania porządku i mówienia po gruzińsku.
Chwilę później Saakaszwili powiedział, że źle się czuje i potrzebuje pomocy medycznej. Sąd przystąpił do wysłuchania zeznań amerykańskiego eksperta medycznego Erica Goldsmitha, który powiedział, że zbadał Saakaszwilego i zdiagnozował u niego zespół stresu pourazowego oraz szybko rozwijającą się demencję. Ocenił, że były prezydent powinien zostać przewieziony do zagranicznej placówki na leczenie.
Opublikowane nagranie jest pierwszym od kilku miesięcy, na którym widać Saakaszwilego. Jego współpracownicy twierdzą, że obecne władze starają się ukryć stan zdrowia byłego lidera Zjednoczonego Ruchu Narodowego.
Źródło: Reuters