"Washington Post": Grupa Wagnera próbowała kupić broń w Turcji

Źródło:
PAP

Najemnicy z rosyjskiej Grupy Wagnera próbowali kupić broń w Turcji - napisał amerykański dziennik "Washington Post". Zdaniem dziennikarzy wynika to z informacji zawartych w części dokumentów, które zostały ujawnione w ostatnich dniach w mediach społecznościowych, a które mają pochodzić z różnych agencji rządowych USA.

"Washington Post" pisze, że z opublikowanych dokumentów wynika, iż na początku lutego wysłannicy Grupy Wagnera "spotkali się z tureckimi przedstawicielami w celu zakupu broni i sprzętu z Turcji dla działań prowadzonych przez rosyjskich najemników w Mali i Ukrainie". Ponadto w dokumentach zawarta jest informacja, że tymczasowy prezydent Mali, Assimi Goita, "potwierdził, że Mali może nabyć broń od Turcji w imieniu Grupy Wagnera".

Rosyjski żołnierz Zdjęcie ilustracyjneShutterstock

Rzecznik tureckiego rządu odmówił komentarza

Z ujawnionych dokumentów nie wynika jasno, co rząd turecki mógł wiedzieć o wysiłkach Grupy Wagnera ani czy okazały się one owocne, ani czy Mali miało być pośrednikiem, a broń docelowo miała trafić na ukraiński front.

Rzecznik tureckiego rządu odmówił komentarza dla "Washington Post", podobnie ambasada Mali w Waszyngtonie.

W piątek "Wall Street Journal" poinformował, że ponad sto ściśle tajnych dokumentów różnych amerykańskich agencji zostało opublikowanych w mediach społecznościowych. Dokumenty opublikowano między innymi na forach dyskusyjnych gry Minecraft w serwisie Discord.

Dzień wcześniej dokumenty, dotyczące między innymi planów wyposażenia ukraińskich batalionów na potrzeby wiosennej kontrofensywy - pojawiły się na Twitterze i rosyjskich kanałach serwisu Telegram.

Autorka/Autor:pqv//now

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Tagi:
Raporty: