Polski interes powinien być uwzględniony podczas realizacji Gazociągu Północnego - stwierdził prezes zarządu koncernu energetycznego E.ON Ruhrgas Burckhard Bergmann. - Jest pytanie, czy i jak Polska mogłaby jeszcze zostać włączona w zaopatrzenie - powiedział Bergmann.
Udzielając wywiadu agencji DPA zaznaczył jednak, że "nie chodzi o udział Polski w gazociągu, chodzi raczej o zintegrowanie Polski z europejskim zaopatrzeniem w gaz".
- Każda rozmowa jest dobra. Zbyt długo trwała cisza radiowa - skomentował Bregmann wtorkowe rozmowy premiera Donalda Tuska z kanclerz Angelą Merkel na temat Gazociągu Północnego. Podczas wizyty Tuska w Niemczech zapowiedziano dalsze konsultacje w sprawie inwestycji.
Prezes zarządu koncernu E.ON Ruhrgas przyznał, że przewidywane początkowo na 5 miliardów euro koszty gazociągu okazały się większe. Zadeklarował przy tym, że wciąż ma nadzieję na zakończenie budowy w 2010 roku.
E.ON Ruhrgas jest właścicielem 6,43 procent akcji Gazpromu. Według Bergmanna, obecnie nie rozważa się ani zwiększenia, ani sprzedaży tego udziału.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24